
Mieszkańcy osiedla Majówka, a konkretnie ul. 8 Maja w Starachowicach apelują o zrobienie przejścia łączącego ich ulicę z ulicą Majówka. Mają ciekawą propozycję...
- Od ul. Majówka i Granicznej oddziela nas market Biedronka - mówi Czytelnik z ul 8 Maja w Starachowicach. - Ruchliwy parking, na którym przewija się mnóstwo samochodów nie ułatwia przejścia i dojścia do przystanku na Majówce czy do kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Wiadomo handel rządzi się swoimi prawami. Ale pomiędzy budynkiem dawnego MOPS a Biedronką jest kawałek terenu porośnięty drzewami, co można by wykorzystać na przejście, urządzenia choćby wąskiego chodnika, który znacząco poprawiłby komunikację. Wystarczyłoby wyciąć istniejące tam zakrzaczenia, gdzie tylko zbiera się osiedlowy element i pije pod chmurką, zostawiając tony śmieci. Byłoby to z pożytkiem dla mieszkańców i byłoby zdecydowanie bezpieczniej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bez przesady. Ulica 8 Maja dochodzi wygodnym chodnikiem do ul. Majówka . Nie jest potrzebne żadne specjalne dojście. Można też dojść miedzy blokami przy Biedronce... Komu to mało niech wybuduje sobie swoje dojście ale za własne pieniądze, bo są inne pilniejsze sprawy, na które brakuje środków...
Dopiero co odrosły nasadzenia ,a tu pomysły żeby pozbyć się zieleni i to w miejscu gdzie spaliny i pyły ze scierania opon unoszą się od rana do wieczora. A jeszcze mamy tam paczkomaty ...i bankomat.
Wypadałoby zająć się śmietnikiem biedronki, i zabezpieczyc elektronicznym zamkiem z dostępem tylko dla personelu. Nawet w biały dzień ludzie tam grzebią wynoszą nawet całe wory w krzaki, co można zaobserwować nawet z przystanku autobusowego czy przejeżdżajac tam autobusem.
Co za ludzie sprowadzili się do Starachowic? Myślą tylko jak wycinać drzewa, które działają na ich korzyść - dają tlen i obniżają temperaturę. Chodników nie brakuje, ale wygodnictwo nakazuje, żeby skrócić przejście nawet o kilka metrów. I te infantylne powody... "bo trzeba do przystanku". Z bloku "20" czy "22", to rzeczywiście jest daleko! Inni obywatele mają do przystanków 300-500 metrów i nie biadolą.
Nie wiem dlaczego nazwano ten pomysł "ciekawą inicjatywą " ??? To jest zwyczajnie głupi pomysł grupy leniwych ludzi ...