
Latające na dużej wysokości cysterny z paliwem, zaawansowane technologicznie, wielozadaniowe myśliwce, także samoloty rozpoznania pola walki. Praktycznie od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę nad bezpieczeństwem w przestrzeni powietrznej naszego regionu czuwają maszyny NATO. W czwartkowe (28 kwietnia) przedpołudnie miłośnicy militariów, śledzący ruch w przestrzeni powietrznej dzięki portalowi flightradar24.com mogli zaobserwować jeszcze jeden, inny niż dotychczas statek powietrzny.
To Beechcraft King Air 350i. Co kryje się pod tą nazwą? Informacje na temat maszyny błyskawicznie można odnaleźć w serwisie internetowym Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Samolot ze względu na barwną kolorystykę nazywany jest papugą. W PAŻP służy od kilku lat.
Jak czytamy, maszyna wyposażona jest w zaawansowaną technologicznie aparaturę pomiarową. Jej zadaniem jest wykonywanie kontroli urządzeń i systemów nawigacyjnych na polskich lotniskach. Może prowadzić np. kontrolę systemów ILS, radarów, łączności lotniczej, systemów świetlnych, a także procedur lotów. Kontrola z powietrza systemów i urządzeń nawigacyjnych odbywa się nie rzadziej niż co 12 miesięcy, a w przypadku urządzeń mających krytyczny wpływ na poziom bezpieczeństwa ruchu lotniczego, sprawdzenia takie wykonywane są co 6 miesięcy lub bezpośrednio po zaobserwowaniu takiej potrzeby.
Obecność Beechcraft King Air 350i dało się zaobserwować za pośrednictwem serwisu flightradar24.com. Dzięki zapisowi trasy przelotu, internauci dowiedzieli się, że maszyna wykonywała w czwartek swoje zadania m.in. na terenie gmin: Bodzentyn, Nowa Słupia, Sieradowickiego Parku Krajobrazowego. Obecna była również nad powiatem skarżyskim i szydłowieckim.
fot. skan ze strony flightradar24.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie