Reklama

Kolizyjny, długi majowy weekend. Wyciągną wnioski z tej lekcji?

04/05/2020 11:12

Dwa zdarzenia drogowe odnotowali podczas długiego weekendu starachowiccy policjanci. Do pierwszego z nich doszło 2 maja, na skrzyżowaniu Alei Niepodległości i Miodowej. Dzień później na ul. ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego zderzyły się samochody marki Seat oraz Opel. Kim byli sprawcy kolizji?

W obu przypadkach zdarzenia zostały zakwalifikowane jako kolizje. Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego na sprawców nałożyli mandaty - powiedział sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. 2 maja, ok. godz. 16.30 w rejonie skrzyżowania ul. Miodowej i Alei Niepodległości zderzyły się peugeot, a także alfa romeo

Za kierownicą pierwszego z wymienionych pojazdów siedział mężczyzna. Wstępne ustalenia wskazują na to, iż najprawdopodobniej nie zachował należytej ostrożności i wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Wówczas doszło do zderzenia. Kierującemu peugeotem, podobnie jak kierowcy alfa romeo na szczęście nie stało się nic poważnego. Uczestnicy zdarzenia nie wymagali hospitalizacji. Byli trzeźwi – tłumaczył rzecznik Kusiak.

3 maja, przed godz. 15, do policjantów ze starachowickiej drogówki dotarła informacja o zdarzeniu na ul. ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego. – Kierujący pojazdem marki Seat nie zastosował się do znaku pionowego "Stop", czym wymusił pierwszeństwo przejazdu. W konsekwencji takiego manewru doszło do zderzenia z oplem, kierowanym przez kobietę. Zarówno sprawca, jak i poszkodowana zostali poddani badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi – tłumaczył sierż.szt. Kusiak.

Jak podkreślił nasz rozmówca, długi, majowy weekend generalnie pod wglądem zdarzeń na naszych drogach upłynął spokojnie. - Na pewno, dla nas jako policjantów to optymistyczna wiadomość - zakończył.