Kierowca BMW nadal w ciężkim stanie. Czy historia z jego udziałem będzie miała happy end?

Niepokojące wieści, napłynęły kilka dni temu z placówki medycznej, mającej siedzibę w stolicy województwa świętokrzyskiego. 22-letni kierowca samochodu osobowego marki BMW, który w nocy z soboty na niedzielę (10/11 marca) uderzył w betonowy przepust, nadal znajduje się w szpitalu. - Z informacji jakie posiadamy wynika, iż mężczyzna jest w stanie ciężkim – poinformował w środę, 14 marca, podinsp. Aleksy Hamera, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.


Do zdarzenia, doszło w miejscowości Stary Bostów, na terenie gminy Pawłów. Przedstawiciele służb ratowniczych i medycznych, zgłoszenie o wypadku drogowym otrzymali ok. godz. 3.21. Z ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, wynikało, że na prostym odcinku drogi, bmw kierowane przez 22-latka, zjechało na lewy pas ruchu, a następnie wpadło do rowu. Samochód uderzył w betonowy przepust. W związku ze zdarzeniem kierujący został przewieziony do szpitala.

Jak poinformowali mundurowi z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, wstępne badanie laboratoryjne wykazało u kierującego, ponad 2 promile alkoholu oraz obecność amfetaminy w moczu. - Mężczyzna trafił na jeden z oddziałów szpitala w Kielcach. Informacje, które posiadamy wskazują na to, iż jego stan jest ciężki – stwierdził podinsp. Aleksy Hamera, naczelnik wydziału prewencji starachowickiej KPP.

fot. KP PSP Starachowice