Reklama

Jak wyglądał obóz na Majówce

W tegorocznym 8 numerze tygodnika "Polityka" zamieszczono wspomnienia zmarłego przed paroma tygodniami Romana Fristera, Żyda, który w latach wojny, zanim dostał się do Mauthausen i Auschwitz, przebywał w żydowskim obozie na starachowickiej Majówce. Opisał on m.in. panujące tu warunki życia i umieranie swego ojca, którego dotknęła epidemia tyfusu. Warto przeczytać. Również jego książkę "Autoportret z blizną". 

O Żydach, zamieszkujących kiedyś w naszym mieście, sporo napisali także inni zajmujący się historią. Należał do nich mój przyjaciel Jan Wierzbicki, człowiek o wielu zainteresowaniach, który w swym pamiętniku, obejmującym kilkaset stron druku, wiele miejsca poświęcił właśnie Izraelitom. Jego przekazy, oparte na własnych obserwacjach i opowiadaniach rodziców, uzupełniają naszą wiedzę o tragicznym okresie, w którym przyszło żyć nam i naszym przodkom. Są bezpośrednie i wiarygodne.

Oto odnośne fragmenty pamiętnika Janka:

25 kwietnia 1995 roku przybyła z Australii do Starachowic grupa Żydów.

Był wśród niej wierzbniczanin z urodzenia, Josek Bekiermaszyn z żoną i dwoma dorosłymi synami. A mnie przypadła rola ich przewodnika, ponieważ Josek nie rozpoznawał już miejsc, w których spędził swe dzieciństwo.

Przybysze najdłużej zatrzymali się na Majówce, wyglądającej teraz zupełnie inaczej niż kiedyś, w miejscu, gdzie podczas hitlerowskiej okupacji istniał obóz dla Żydów. Josek ze łzami w oczach opowiadał, jak ten piękny widokowo teren otaczały druty kolczaste i strażnicze wieżyczki z reflektorami, a całości strzegły groźne psy i jeszcze bardziej krwiożerczy strażnicy.

- Jeśli dane mi będzie stanąć przed Wszechmocnym – powiedział on – to powiem mu, że życie na ziemi jest niesprawiedliwe. I zapytam- dlaczego wówczas był obojętny na te wszystkie okropności...

Po likwidacji 27 października 1942 roku wierzbnickiego getta, tę część Żydów, której pozwolono jeszcze żyć, popędzono w dwóch grupach do wcześniej przygotowanych obozów pracy na Strzelnicy i Majówce. Musieli oni iść w szyku wojskowym. Mocniejsi pomagali słabszym. Kto odstawał z kolumny, ten żegnał się z życiem. Strzał skracał jego mękę i przynosił wyzwolenie.

Rynek, na którym dokonano selekcji, a także kilkukilometrowy odcinek drogi, którą przeszli, usłany był zwłokami, przy których leżały walizki, kuferki i zawiniątka. Pozostałych na rynku, głównie osoby starsze, chore oraz dzieci, popędzono na dworzec kolejowy okrzykami - Schnell!! Schnel!!

Obszar Judenlagru na Majówce rozpościerał się od głównej ulicy osiedla do samej skarpy. Brama z wartownią umiejscowiona była przy północnej stronie obozu i sąsiadowała z ochronką. Istniały także dwie drewniane wieże wartownicze. Jedna z nich stała przy skarpie, w miejscu przylegającym do posesji Kolasińskich, a druga po przeciwnej stronie, przy kamiennych schodkach.

Obóz ten, położony na stromym wzniesieniu, robił na patrzących od strony ulicy Słowackiego niesamowite wrażenie. U podnóża skał istniało duże wodne bajoro, do którego z obozowej latryny spływały fekalia i inne nieczystości.

Na skarpie dokonywano egzekucji, uśmiercając zwłaszcza chorych i słabych, którzy nie mieli już sił, aby chodzić do pracy. Pod skałą, a także na polach uprawnych należących do Płusy i Snopczyńskiego, odnajdywano już po wojnie szczątki ludzkie.

Janek Wierzbicki podaje, że był świadkiem, jak starsza wiekiem Żydówka z cuchnącej kałuży czerpała wodę i łapczywie ją piła. Czasem pod bramę obozu, podobnie jak inni chłopcy, przynosił on uzbierane w lesie jagody, które za pozwoleniem wartowników można było Żydom sprzedać. Bywało jednak, że Żyd zapłacił, a strażnik zabrał dla siebie. Wartownicy zmuszali nieszczęśników do najbardziej poniżających posług. Także do śpiewu. A oto jedna z zapamiętanych zwrotek: - Jak był Śmigły Rydz / Żydzi nie robili nic. / A jak przyszedł Hitler złoty / to nauczył ich roboty.

Aleksander Pawelec

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do