Reklama

Jak niewiele potrzeba do nieszczęścia. Płomienie próbował gasić na własną rękę

Przymusową wizytą w starachowickim szpitalu, zakończyła się historia z udziałem mieszkańca gminy Mirzec. Mężczyzna, jak wynika ze wstępnych ustaleń, podczas gaszenia pożaru, doznał obrażeń ręki. Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (9 marca).


Zbliżała się godz. 23, kiedy do stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach, wypłynęła wiadomość o pożarze w jednym z budynków mieszkalnych w miejscowości Małyszyn Górny. – Pożar kotłowni strawił m.in. drewno, które znajdowało się we wspomnianym pomieszczeniu, a także wykładzinę PCV. W obiekcie panowało silne zadymienie – relacjonował Maciej Krukowicz z KP PSP.

– W domu był mieszkaniec powiatu starachowickiego, który zanim jeszcze ratownicy dotarli na miejsce, starał się ugasić pożar. Niestety w wyniku takiego działania, doznał obrażeń ręki. Pomocy udzielał mu na miejscu zespół ratownictwa medycznego. Został przewieziony do szpitala – dodał nasz rozmówca.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do