
W związku z nadchodzącym okresem jesienno-zimowym Lime wycofuje hulajnogi z ulic Starachowic.
Sezon wiosenno-letni sprzyjał przemieszczeniu się jednośladem a hulajnogi Lime na stałe wpisały się w krajobraz miasta. Jednak w związku z nadejściem zimy większość z nich zniknie z ulic. Ograniczona widoczność oraz śliska nawierzchnia jesienią i zimą nie sprzyjają bezpiecznym przejazdom. Ponadto, niskie temperatury niekorzystanie wpływają na działanie akumulatorów.
- Dla Lime`a bezpieczeństwo użytkowników jest priorytetem. Wymagające warunki pogodowe często uniemożliwiają wręcz jazdę hulajnogą, co więcej nasze doświadczenia z lat poprzednich pokazują, że zainteresowanie przejazdami drastycznie spada w okresie jesienno-zimowym - mówi Michał Borek, General Manager Lime Polska. - Hulajnogi trafią do naszych magazynów. Tam pojazdy przechodzą przegląd, tak aby w idealnym stanie trafić na ulice kiedy warunki pogodowe się poprawią - dodaje zapowiadając, że wraz z początkiem wiosny hulajnogi wrócą na ulice Starachowic.
W Polsce hulajnogi Lime dostępne są już w 50 miastach, służąc ich mieszkańcom i wpisując w codzienność ruchu miejskiego. Firma, poza tym, że mocno stawia na działania edukacyjne mające na celu bezpieczeństwo użytkowników, wspiera także inicjatywy, które służą lokalnym społecznościom.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
TO JEST TOTALNA GŁUPOTA. HULAJNOGI STANOWIĄ ZAGROŻENIE SZCZEGÓLNIE DLA DZIECI I OSÓB STARSZYCH. POLICJA W OGÓLE TYM SIĘ NIE ZAJMUJE. SZALEŃCY PORUSZAJĄ SIĘ NIERAZ Z PRĘDKOŚCIĄ 50 KM/H PO CHODNIKACH. PORZUCANE SĄ W DOWOLNYCH MIEJSCACH. NAJWYŻSZY CZAS ZREZYGNOWAĆ Z TEGO POMYSŁU...
Te od lime nigdy nie jeździły szybciej jak 30, a teraz nawet tyle nie osiągają
Gorszego badziewia nie można było wymyśleć. Włącznie z bełkotem o edukacji dotyczącej bezpieczeństwa w ruchu. Samo to, że nieużywane egzemplarze leżą po mieście gdzie popadnie bez ładu i składu.
Hulajnogi to zakała tego miasta. Szpecą chodniki i ulice. Rzucone byle gdzie i byle jak.