
Nowo budowana ścieżka rowerowa i chodnik od ul. Partyzantów do ul. Szkolnej uniemożliwiają dojście do bloków przy ul. Harcerska 8, 10, 12 - alarmują mieszkańcy za pośrednictwem radnego. Administrator bloku mówi o fuszerce!
Nie ma dojścia do bloków
- Wykonawca ścieżki i chodnika dokonał połączeń ze starymi dojściami w ten sposób że powstały bariery architektoniczne - schodki - pisze w interpelacji radny Dariusz Grunt dodając, że to rozwiązanie w opinii wielu mieszkańców zostało źle przemyślane. - Jakie przeszkody techniczne widział projektant oraz pracownicy urzędu, aby ścieżkę rowerową wykonać po śladzie starego chodnika biegnącego równolegle do ul. Szkolnej a w miejscu wybudowanej ścieżki wybudować nowy chodnik? - pyta. - Obecnie mieszkańcy bloku Harcerska 6, 8, 10, 12 wychodzą bezpośrednio na ścieżkę rowerową, co stwarza zagrożenie dla pieszych i rowerzystów, szczególnie dla mieszkańców bloku Harcerska 6 i 8, których dojścia są w odległości ok 5 metrów. Aby dojść do chodnika muszą pokonać ścieżkę i pas zieleni. Dodatkowo nikt nie przewidział, że podwyższenie ścieżki rowerowej w stosunku do pierwotnego poziomu gruntu spowoduje zalewanie dojść do klatki schodowej bloku nr 6 i 8 - mówi radny Grunt dodając, że takiego stanu rzeczy nie można zaakceptować, bo stwarza to bariery architektoniczne dla osób niepełnosprawnych oraz matek z wózkiem - sugeruje, aby na ścieżce rowerowej wymalować przejścia dla pieszych dla bezpieczeństwa.
Architektoniczny knot
Służby miejskie, póki co tłumaczą, że inwestycja jest na etapie realizacji i nie jest jeszcze skończona. Tymczasem zarządca nieruchomości Harcerska 6 i 8 ocenia te prace jako fuszerkę i knot architektoniczny, których nie brakuje w mieście...
- Przy bloku nr 6 wyprowadzono chodnik do ścieżki, gdzie jest spadek i woda będzie podchodziła pod budynek, zimą będzie problem jak zamarznie. Przy ósemce jest bariera architektoniczna, różnica poziomów pół metra powoduje, że osoba niepełnosprawna będzie miała problem - mówi Małgorzata Szklarek, administrator wspólnot Harcerska 6 i 8. - Dla mnie to jest fuszerka, knot architektoniczny, gdzie ścieżka jest ulokowana przy bloku a nie od ul. Szkolnej. Mieszkańcy wychodzą prosto na ścieżkę, nikt nie wziął pod uwagę realiów na osiedlu. Nie wiem, jak wykonawca z tego wybrnie, ja nie wydam pieniędzy wspólnoty, by dostosować wejście do klatki schodowej do tego, co nam zafundowano!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pani vice Gralec ma wszystko pod kontrolą z wyjątkiem robót na terenie miasta.. Czas na pobudkę, za dużo tych budowlanych knotów !!!
Skąd w was ludzie tyle jadu, nie potraficie się w cywilizowany sposób dogadać, tylko ujadacie jak dzikie zwierzeta ? (Z szacunkiem do dzikich zwierząt)
Te ścieżki są robione bez żadnej wyobraźni,np przy szkole podstawowej nr 12 , ścieżka rowerowa biegnie przed samym wejściem do szkoły,i gdzie tu jest mowa o bezpieczeństwie,a wystarczyło zrobić poprostu odwrotnie z obecnie biegnącym chodnikiem,no ale cóż osoba która to projektuje chyba dopiero się uczy,tylko kto potem będzie odpowiadał w razie wypadków???
Co za debil robi chodniki między droga a ścieżką rowerową.
Jestem osobą starszą i niepełnosprawną, chodzę przy pomocy kuli. Jest mi trudno się ,, wdrapać,, na ten pseudo chodnik. Boję się, że zawadze butem o krawężnik i upadne. Dojście do sklepu Robert jest dla mnie katorgą. Nogi się wykrzywiają na szrucie. Kiedy wreszcie będzie skończony ten chodnik? A było tak fajnie. Ale czy będzie...
Jestem osobą starszą i niepełnosprawną, chodzę przy pomocy kuli. Jest mi trudno się ,, wdrapać,, na ten pseudo chodnik. Boję się, że zawadze butem o krawężnik i upadne. Dojście do sklepu Robert jest dla mnie katorgą. Nogi się wykrzywiają na szrucie. Kiedy wreszcie będzie skończony ten chodnik? A było tak fajnie. Ale czy będzie...