
- Z pewnością start można uznać za w pełni udany. Cieszymy się z faktu, iż mieliśmy okazję skonfrontować swoje możliwości i umiejętności z innymi ekipami naszego regionu – mówił szkoleniowiec młodzików Familijnego Klubu Sportowego Łazy Starachowice Mariusz Fabjański. Prowadzony przez niego team podczas rozegranego w ostatnią sobotę listopada andrzejkowego turnieju piłki nożnej o puchar prezesa zarządu GKS Rudki, uplasował się na 3 miejscu.
Turniej rozegrano w hali w Nowej Słupi. Drużyna z miasta nad Kamienną trafiła do grupy ze Spartakusem Daleszyce, GKS II Rudki, a także bodzentyńską Łysicą. Zespół Mariusza Fabjańskiego, fazę grupową zakończył na drugiej pozycji. Ta lokata zagwarantowała udział w fazie finałowej. W niej rywalem FKS Łazy był Wicher Miedziana Góra. W regulaminowym czasie gry było 0:0, dlatego triumfatora spotkania musiały wyłonić rzuty karne. "Wojnę nerwów" wygrał team z powiatu kieleckiego i to on ostatecznie wystąpił w finale. Młodym starachowiczanom pozostała natomiast walka o najniższy stopień podium.
- W meczu o 3 miejsce, po raz drugi w tym turnieju zagraliśmy z Łysicą Bodzentyn. Po serii rzutów karnych wygrywamy to spotkanie – zaznaczył trener Fabjański, który miał jeszcze jeden powód do radości. Tytuł najlepszego bramkarza imprezy trafił do golkipera FKS-u Piotra Walendzika. Nagrodą za udział w rywalizacji był voucher dla 20 osób na Baseny Tropikalne Hotelu Binkowski w Kielcach.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie