
W inauguracyjnym meczu tegorocznych rozgrywek, starachowiczanie zremisowali przed tygodniem u siebie z KS Tarłów 1:1. W sobotę powiększyli swój dorobek o 3 punkty, wygrywając na wyjeździe z Nidzianką Bieliny aż 10:1.
- Mecz, który rozegraliśmy odbył się na bardzo dobrym boisku, co było na pewno naszym atutem. Przeciwnik z Bielin nie miał żadnych argumentów w starciu z nami. Staramy się grać w określony sposób. Chcę aby drużyna miała swój styl i w sobotę, momentami, było tego zalążki. Chcemy udowodnić, że nawet w tej klasie rozgrywkowej da się grać skutecznie, być zorganizowanym, unikać przypadku oraz sprawić, aby gra była miła dla oka, gdyż spora liczba ludzi interesuje się naszą ligą. Reasumując cieszymy się ze zwycięstwa, ale myślami jesteśmy już na meczu z Obrazowem, w którym interesuje nas tylko wygrana - powiedział po meczu Bartłomiej Drabik, trener FKS Łazy.
Nidzianka - FKS Łazy 1:10
FKS Łazy: Wróblewski, Dawidowicz (46 Pisarski), Jagiełła, Stępień, Zięba, Jagiełło (55 Niewczas), Szymański, Drabik (82 Maciąg), Hamera, Kopeć (65 Betlejewski), Fabjański
Bramki: 2 min. Fabjański, 8 min. Fabjański , 15 min. Hamera, 20 min. Fabjański, 24 min. Nidzianka Bieliny, 30 min. Kopeć, 36 min. Szymański, 60 min. Kopeć, 70 min. Szymański, 78 min. Hamera, 85 min. Hamera.
r
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie