Emeryci mają godne życie za rządów PiS

Co do tego nikt nie miał wątpliwości z zebranych w biurze poselskim Agaty Wojtyszek działaczy Prawa i Sprawiedliwości oraz sympatyków ugrupowania. Symbolicznie upamiętnili 10. rocznicę wprowadzenia przez rząd PO-PSL reformy emerytalnej.

Jak poinformowała poseł Agata Wojtyszek minęło dziesięć lat od kiedy Donald Tusk podniósł wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn w Polsce do odpowiednio 65 i 67 lat.

- To był błąd rządów PO-PSL, który popełniono nawet wbrew swoim wyborcom, których nie informowano przed wyborami o takich planach i zamierzeniach. Teraz ci sami ludzie chcą wrócić do władzy - przestrzegała przed wiarygodnością politycznych konkurentów poseł A. Wojtyszek. - Rząd PiS idąc do wyborów deklarował obniżenie wieku emerytalnego, by praca nie odbywała się do śmierci za głodową emeryturę. Pomiędzy PO a PSL można postawić znak równości - równa się im brak stabilizacji i bezpieczeństwa. My w 2017 roku to zmieniliśmy obniżając wiek emerytalny i podwyższając emerytury, które od tamtej pory wzrosły ponad sto procent. To także emerytury dla matek, które urodziły czworo dzieci. Ta polityka senioralna realizowana jest poprzez poprzez domy i kluby seniora. W gronie działaczy PiS wiemy, że wiarygodność to podstawa. To co obiecujemy, robimy.

Co do tego nie mieli wątpliwości zebrani w biurze posłanki działacze i sympatycy PiS.

- Nikt tak jak rząd PiS nie poprawił komfortu życia. To rząd PiS gwarantuje, że nie będziemy pracować aż do śmierci i będziemy cieszyć się godną emeryturą na starość - mówi Rafał Lipiec.

- Dzięki rządom PiS żona jest na emeryturze i ma więcej niż jak pracowała. Ja przechodzę na emeryturę za rok - padały wypowiedzi.

- To ja decyduje, kiedy przychodzę na emeryturę, to wolność a nie obowiązek. Kto kontynuuje pracę na emeryturze nie płaci zobowiązania podatkowego. To zwiększa wynagrodzenie o 12 proc. a wcześniej 17 proc. - mówiła Maria Niedopytalska. - Emeryci dostaną teraz kolejną waloryzację emerytur, 13 i 14 emeryturę. Poza tym emerytury są bez podatku do kwoty 2.500 zł. Dzięki zmianom dziadki mogą się zajmować dziećmi a dzieci starszymi rodzicami.

- Rolnik pracowałby do śmierci, gdyby nie rządy PiS. Były rząd zrównał wiek emerytalny kobiet na wsi i w mieście a te kobiety bardzo się różnią, bo kobiety w mieście oprócz prowadzenia domu prowadzą gospodarstwo - mówił Krzysztof Serwicki.

- Dzięki tej zmianie moi rodzice mogą wcześniej przejść na emeryturę a ja mogę zadbać o moje zawodowe życie.

Jak mówiła poseł A. Wojtyszek te prawdy będą przypominane, bo słowo klucz to wiarygodność.

- Mam nadzieję, że Polacy dokonają właściwego wyboru, bo gdyby nie zmiany prospołeczne, które wprowadził rząd PiS po 2015 roku, wciąż 75 tys. kobiet i 25 tys. mężczyzna w regionie świętokrzyski (w sumie ok. 100 tys. osób), by musiało w tym czasie jeszcze pracować.