
To był jeden z najtragiczniejszych tygodni na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. Najpierw pożar należącej do firmy Cersanit, a położonej na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Starachowicach hali produkcyjnej, a później wypadek ze skutkiem śmiertelnym, w którym zginął 48-latek. Prokuratura Rejonowa, która w sprawie zdarzenia drogowego wszczęła postępowanie przedstawiła już zarzut kierującemu.
Do mającego najgorszy z możliwych scenariuszy zdarzenia doszło 11 lutego, przed północą. – Ok. godz. 22.54 otrzymaliśmy informację, iż na odcinku drogi krajowej zderzyły się dwa samochody. Uczestnikami wypadku byli kierujący pojazdami marki Volkswagen oraz BMW – relacjonował wówczas w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Tomasz Klich, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Z pomocą natychmiast ruszyły zastępy ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, a także pogotowie. – W aucie marki Volkswagen znajdowała się jedna osoba. To mężczyzna w wieku 48 lat. Był zakleszczony w samochodzie – dodał dyżurny Klich. Do uwolnienia go niezbędne były narzędzia hydrauliczne. Poszkodowany nie wykazywał oznak życia. Był nieprzytomny. W momencie kiedy strażakom udało się go wydostać z pojazdu, został przekazany załodze ratowników medycznych. Na miejscu prowadzona była akcja, mająca na celu przywrócenie czynności życiowych. Niestety mimo wysiłków, lekarz stwierdził zgon.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, iż w drugim z aut łącznie znajdowały się cztery osoby: 18-latek, 17-latka oraz dwoje 15-latków. Dwie z osób znalazły się pod opieką ratowników medycznych. Pozostałe opuściły BMW o własnych siłach – zaznaczył Tomasz Klich.
Śledczy z wydziału ruchu drogowego, którzy byli obecni na miejscu zdarzenia przesłuchali jego uczestników, a także osoby występujące w charakterze świadków. Co wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego?
- Samochodem osobowym marki BMW, od strony Skarżyska jechał 18-letni kierowca. Prawdopodobnie stracił panowanie nad autem i zderzył się z jadącym naprzeciwka volkswagenem - tłumaczył mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Młody kierowca, jak wskazują na to ustalenia mundurowych, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i podjął się manewru wyprzedzania. W jego efekcie zderzył się z volkswagenem polo. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. W starachowickiej Prokuraturze Rejonowej przesłuchano go. Przedstawiono mu zarzut. Wobec 18-latka wyciągnięte zostały także pierwsze konsekwencje.
- Wobec mężczyzny zdecydowano się zastosować tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze. Kierujący pojazdem marki BMW by wyjść na wolność musiał zapłacić poręczenie majątkowe. Ponadto orzeczony został policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju – tłumaczył rzecznik prasowy KPP. W sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym nadal prowadzony jest przez śledczych materiał dowody. Jak wiele na to wskazuje, Prokuratura Rejonowa powoła biegłego z zakresu zdarzeń drogowych, który przygotuje stosowną opinię.
Kierowcy BMW nie stało się nic poważnego, stąd możliwość jego udziału w czynnościach procesowych. Jak poinformował mł.asp. Paweł Kusiak, po badaniach do domu zwolniony został natomiast pasażer tego samego pojazdu.
fot. OSP Wielka Wieś, KP PSP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakie środki wolnościowe ? Powinien natychmiast zostać w areszcie, bo to będzie odstraszać jego naśladowców. Chciał się popisać przed innymi smarkaczami i odebrał życie niewinnemu człowiekowi...
Pewnie masz prawo jazdy lub ktoś z twoich najbliższych. Może nawet twoje dziecko. Módl się żeby nigdy nikt z nich nie znalazł się na miejscu ofiary i jego rodziny ale też na miejscu tego chłopaka i jego bliskich!!!!!! Wtedy też byś usłyszał "do więzienia z nim" mimo tego że wiele osób nie znalo by prawdy.
A jaka jest ta prawda? Wiesz coś więcej? Chętnie się dowiemy... Żelazka nie wyłączył? Kolacja na gazie stała? Kobietę do porodu wiózł? Co takiego się działo żeby trzeba było tak zapier....ć żeby zabić człowieka?
Ludzie zlinczujcie rodziców, zostawcie chlopaka w spokoju, to jeszcze dziecko ktore musi teraz zniesc wiecej niz wielu dorosłych......
I bardzo dobrze! Był na tyle dorosły żeby tak się na drodze zachować?
Dramat dwoch rodzin opamietajcie się ,kazdego moze to spotkac
Najgorsze jest to że ci co wypisują te brednie świadomie stają się mordercami bo zabijają tego chłopaka i jego rodzinę. Ale tak jest zawsze, taki jest nasz naród, dopóki kogoś z nas nie spotka taka tragedia ????
Dokładnie Oni robią to jak najbardziej świadomie ,byc może im jeszcze jednej tragedii ....
Odp, do Nika a wiesz co to znaczy poślizg, ile jezdzisz samochodem? ,zabic to chyba za wiele powiedziane ,zabic co dla Ciebie znaczy to slowo ???
A jesli teraz wydarzy sie kolejna tragedia bo chlopak nie wytrzyma presji ,wpisow osob takich jak ty to mozna napisać że zabilas ,??????