
To była jedna z najtrudniejszych akcji ratowniczych, przeprowadzona z udziałem zarówno strażaków ze starachowickiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, ochotników z Iłży, a także kolejnych zastępów, jakie na miejsce zdarzenia dojechały z Radomia. W środę (26 sierpnia), kilka minut przed godz. 23, na odcinku drogi krajowej nr 9 w miejscowości Pastwiska doszło do zderzenia dwóch, potężnych samochodów ciężarowych.
Siła uderzenia, jak relacjonują zawodowi strażacy była duża. Zwłaszcza, iż w zdarzeniu brały udział pojazdy ciężarowe przewożące asfalt. Kierującymi obu aut okazali się mężczyźni pochodzący z Ukrainy.
- Ze wstępnych ustaleń, poczynionych na miejscu wynika, iż 63-latek, kierowca samochodu ciężarowego wraz z naczepą najprawdopodobniej nie zachował należytej ostrożności i uderzył w drugi pojazd, również z naczepą. Jego kierującym okazał się 57-latek – relacjonowała Kamila Adamska, reprezentująca Komendę Miejską Policji w Radomiu. Rolą strażaków było nie tylko zabezpieczenie miejsca. Do wypadku doszło na jednym z najbardziej ruchliwych od odcinków w regionie, krajowej trasie nr 9, jednym z najpopularniejszych szlaków komunikacyjnych, między Iłżą a Ostrowcem Św.
W działaniach wykorzystano ciężki sprzęt hydrauliczny. Strażacy by dostać się do zakleszczonego w kabinie kierowcy, przez kilkadziesiąt minut rozcinali elementy karoserii. Poszkodowany w ciężkim stanie i z licznymi obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Z relacji kierowcy pierwszego z pojazdów wynika, że chciał skręcić na pobliską stację benzynową w celu odbycia pauzy. Niestety jego kolega z niewyjaśnionych dotąd przyczyn nie zauważył tego manewru i z pełną prędkością uderzył w poprzedzający go pojazd.
fot. OSP Iłża
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie