
Koszmar mieszkanki Starachowic i jej dziecka. Ok. północy (z 20 na 21 stycznia) do strażaków, służb ratunkowych, a także policjantów dotarła dramatyczna informacja. Na terenie nowego osiedla Leśna Enklawa, położonego przy ul. Kopalnianej w Starachowicach doszło do wybuchu. W jednym z mieszkań na pierwszym piętrze eksplodowała bańka z cieczą do biokominka. W wyniku zdarzenia poszkodowana została kobieta. Z oparzeniami I i II stopni przetransportowano ją do szpitala.
Dramat z udziałem 30-letniej kobiety oraz jej 6-letniego dziecka rozegrał się w nocy z soboty na niedzielę. Ok. godz. 24 alarm poderwał strażaków, a także pozostałe służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Z pierwszych, szczątkowych wówczas informacji wynikało, iż w mieszkaniu na terenie osiedla Leśna Enklawa przy ul. Kopalnianej doszło do eksplozji. Co wybuchło i jakie były tego skutki?
- W mieszkaniu zamontowany był biokominek znajdujący się w bliskiej odległości od instalacji elektrycznej. Ta zasilała m.in. telewizor. Ze wstępnych informacji wynikało, iż najpierw doszło do awarii instalacji elektrycznej, a następnie wybuchu bańki z cieczą do biokominka - relacjonował w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Daniel Lipczyński, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały siły i środki ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej. Wybuch sprawił, iż poszkodowana została 30-latka.
- Kobieta znajdowała się w pomieszczeniu gdzie był biokominek. W drugim z pomieszczeń przebywało jej 6-letnie dziecko. Kobieta doznała oparzeń ciała I i II stopnia. Udzielono jej wsparcia medycznego, po którym została przewieziona do szpitala. Dziecku na szczęście nie stało się nic groźnego – zaznaczył strażak KP PSP. 30-latka z obrażeniami m.in. ręki i twarzy musiała być hospitalizowana.
Jak podkreślają doświadczeni ratownicy eksplozja była na tyle silna, iż uszkodzeniu uległy drzwi balkonowe do mieszkania. Zamontowana w nich szyba została rozbita. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia badają policjanci.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie