Jest decyzja. Wyburzą dawny budynek Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy ul. Pileckiego (wcześniej Krywki)

- Dlaczego gmina planuje wyburzyć kolejny stary budynek w Starachowicach, taki który pamięta dawne czasy? Już wyburzony został kurnik, mówi się o wyburzeniu starego szpitala, a teraz znów budynek byłego MOPS? - pytają czytelnicy

Gminie nie udało się sprzedać budynku po byłym MOPS wraz z placem. Przypomnijmy jakiś czas temu został ogłoszony przetarg, który nie przyniósł oczekiwanego rozwiązania.  - Zanim podjęta została decyzja o wyburzeniu analizowano także ewentualność sprzedaży. Jednak ogłoszony przetarg nie przyniósł rozstrzygnięć. Nie było chętnych na zakup budynku - mówi Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach. - Dlatego też prezydent zdecydował się na drugą rozpatrywaną opcję związaną z wyburzeniem budynku. Była siedziba MOPS jest w fatalnym stanie.  Remont budynku mijałby się z celem i pochłonąłby bardzo dużo pieniędzy. Po za tym pomieszczenia znajdujące się wewnątrz budynku są za wysokie na zorganizowanie w nich mieszkań - dodaje.

Po wyburzeniu (termin nie został jeszcze określony), pusta działka zostanie wystawiona na sprzedaż i jak mają nadzieję urzędnicy szybciej znajdzie swojego nabywcę.

- Odnosząc się do sprawy związanej z budowaniem nowych mieszkań, można dodać że po przeprowadzce szkół Społecznego Towarzystwa Oświatowego z budynku, który obecnie zajmują tj. przy ul. Wojska Polskiego do budynku po Gimnazjum nr 2, pierwszy z budynków wróci do gminy. Prezydent zamierza dokonać zamiany z Zakładem Doskonalenia Zawodowego na działkę (obecnie są dla niej wydawane warunki zabudowy) znajdujące się za Zakładem, by tam móc wybudować cztery budynki wielorodzinne z tak potrzebnymi w Starachowicach mieszkaniami - wyjaśnia rzecznik.

Małgorzata Śpiewak