
Przed Sądem Rejonowym niebawem ze swojego zachowania tłumaczyć się będzie mężczyzna, który w stanie w jakim się znajdował nie powinien w ogóle wsiadać za kółko. Traf chciał, że w odpowiednim momencie kierującego w stanie wskazującym zatrzymał mieszkaniec naszego regionu.
Do zdarzenia opisanego przez mundurowych z garnizonu świętokrzyskiego doszło w sobotę wieczorem. Wówczas do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wpłynęło zgłoszenie, dotyczące tego co wydarzyło się w Świętej Katarzynie. Z relacji zgłaszającego wynikało, iż spod jednego ze sklepów odjechał pojazd, którego kierowca mógł znajdować się pod wpływem alkoholu.
- Styl jazdy kierującego nissanem doprowadził do kolizji z wysepką. Zgłaszający, który jechał za pojazdem natychmiast zareagował i nie dopuścił do dalszej jazdy mężczyzny, od którego silnie czuć było woń alkoholu. Nietrzeźwemu nie spodobała się obywatelska reakcja zgłaszającego, ponieważ zaczął być w stosunku do niego agresywny - relacjonowała mł.asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Na miejscu pojawili się miejscowi stróże prawa, którzy podjęli czynności mające na celu zatrzymanie kierowcy. Okazał się nim 42-latek pochodzący ze Staszowa. Mężczyzna został przez policjantów poddany badaniu na obecność alkoholu. To wykazało, ponad 3 promile.
- Sobotnie obywatelskie ujęcie pokazuje, że wśród uczestników ruchu drogowego możemy spotkać takich, którzy są wrażliwi na krzywdę innych i reagują na nieodpowiedzialne zachowania kierowców, którzy wsiadają za kierownicę na "podwójnym gazie" - zaznaczyła rzecznik Perkowska-Kiepas.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie