
Wtorek stał się kolejnym dniem lipca, w którym czarne chmury pokryły niebo w wielu miejscach, przynosząc ze sobą ulewny deszcz, a miejscami także grad. Dodatkowo wiał silny wiatr, który potęgował chaos. Na terenie gminy Bodzentyn i w kilku miejscach powiatu starachowickiego interweniować musieli strażacy.
W związku z ekstremalnymi warunkami pogodowymi konieczna była interwencja strażaków. Żywioł nie oszczędził dróg, dwie z nich zostały zablokowane przez powalone drzewa, co spowodowało poważne utrudnienia w ruchu. Tak było m.in. na odcinku pomiędzy miejscowością Dąbrowa, a Pawłowem. Służby ratunkowe pracowały intensywnie, aby przywrócić bezpieczeństwo i drożność na drogach.
Mieszkańcy świętokrzyskiego musieli zmierzyć się z trudnościami wynikającymi z niesprzyjającej aury, mając nadzieję na szybkie uspokojenie się sytuacji pogodowej. Po godz. 18, ratownicy z OSP Bodzentyn interweniowali w miejscowości Leśna Podkonarze.
-Po przybyciu na miejsce i przeprowadzeniu wstępnego rozpoznania okazało się, że po przejściu burzy została naruszona konstrukcja budynku gospodarczego. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca oraz zgłoszeniu do nadzoru budowlanego – tłumaczyli druhowie ochotnicy z bodzentyńskiej OSP.
fot. OSP Bodzentyn
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jakaś ruina, którą można przewrócić gołymi rękami. Tu burza nie ma nic do rzeczy ...