
Radny przedstawia również jak wg niego mogłaby wyglądać droga związana z zagospodarowaniem terenu. Najpierw wymagane byłoby opracowanie ekspertyzy budowlanej stwierdzającej, że stan techniczny budynku nie pozwala na dalszą jego eksploatację (wraz z wykonaniem analizy urbanistycznej) z wariantem sytuowania nowego obiektu architektonicznego spełniającego minimalne cele ekspozycyjne (mniejszego niż stary szpital). Następnie należałoby opracować dokumentację konserwatorską celem wyburzenia budynku starego szpitala. Potem należałoby podjąć decyzję o budowie nowego obiektu o mniejszej kubaturze niż stary szpital w charakterze rekompozycji pod nadzorem konserwatorskim (utrzymanie tradycyjnej formy architektonicznej). Radny proponuje by finansowanie inwestycji odbywało się na linii: powiat - wkład rzeczowy w postaci nieruchomość dotacja z budżetu państwa. Obiekt miałby zostać przeznaczony na cele użyteczności publicznej w porozumieniu z gminami wchodzącymi w skład powiatu starachowickiego. Należałoby również zebrać opinie gmin w sprawie dofinansowania wyposażenia obiektu.
Co Zarząd myśli o pomyśle?
Radny P. Lewkowicz opowiada się za powstaniem na terenie obiektów starego szpitala Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego (ZOL), o profilu ogólnym albo dla określonych odbiorców, w formie całodobowej opieki osób nie wymagających hospitalizacji, zaś wymagających całodobowej pielęgnacji, rehabilitacji, czy kontynuacji leczenia - mówi P. Lewkowicz. - ZOL może świadczyć usługi komercyjnie, zaś przyjecie pacjentów jest za odpłatnością. Na funkcjonowanie ZOL istniej możliwość otrzymania środków zakontraktowanych z NFZ. Poza tym atutem ZOL jest sytuacja demograficzna w tendencji starzenia się społeczeństwa oraz diagnoza wynikła z map potrzeb zdrowotnych. Konstelacja ta implikuje zapewnienie pacjentom w wieku senioralnym opieki specjalistycznej i pielęgnacyjnej czego nie zapewnią DPS. Obecnie w województwie świętokrzyskim jest 18 ZOL, zaś w ponad 90 tysięcznym powiecie starachowickim nie ma żadnego.
Zarząd powiatu starachowickiego odpowiada, że nie podjął jeszcze decyzji w sprawie budynku po starym szpitalu. - 24 maja br. odbędzie się przetarg na sprzedaż nieruchomości. Od jego wyników zależeć będą dalsze działania. Zarząd Powiatu będzie prowadził rozmowy ze Świętokrzyskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Jeśli zapadną jakieś decyzje poinformujemy o tym opinię publiczną - mówi Anna Ciesielska, rzecznik prasowy Zarządu powiatu.
Centrum paintballowe?
Podczas środowego (4 kwietnia) spotkania radnych miejskich i powiatowych, Marek Materek, prezydent miasta przedstawił swoją propozycję i podpowiedź w zagospodarowaniu starego szpitala.
Myślę, że do momentu sprzedania obiektu, mogłoby tam funkcjonować centrum paintballowe (paintball to rodzaj gry zespołowej, polegającej na prowadzeniu pozorowanej walki przy użyciu markerów - urządzeń zbliżonych kształtem i zasadą działania do broni pneumatycznej, które za pomocą sprężonego powietrza lub dwutlenku węgla wyrzucają kulki wypełnione farbą na bazie żelatyny spożywczej) jako atrakcja turystyczna. Ktoś mógłby budynek i teren wydzierżawić na ten cel - mówił. - Jeśli natomiast budynku nie uda się sprzedać, zakładając że powiat i miasto działałyby wspólnie i miałyby szansę na uzyskanie dofinansowania z funduszy unijnych w granicach 85-90%, obiekt mógłby zostać zagospodarowany na: zakład opiekuńczo-leczniczy, oddział geriatryczny, dom spokojnej starości i mieszkania chronione dla seniorów. Powstałoby kompleksowe centrum senioralne.
Czy centrum paintballowe to na pewno dobry pomysł, w starych opuszczonych dziesięć lat temu murach, gdzie tynki sypią się na głowę? - Co chwila pojawiają się nowe pomysły na zagospodarowanie. Każdy ma inną wizję. Jednak od planów do realizacji daleka droga - mówi Marek Pawłowski, wicestarosta powiatu starachowickiego. - Trzeba zadać sobie pytanie: czy paintball byłby na pewno dobry pod względami bezpieczeństwa w murach starego szpitala? Tak jak mówię pomysły są różne, ale z realizacją różnie bywa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cała prawda co tu dodać jak Pan M M będzie pozorował konsultacje a wręcz ignorował naszą społeczność to pozostanie przy absurdalnych obietnicach i zmarnowanych bezpowrotnie szansach i środkach finansowych.AMEN!!!!!!!!
Prezydent jest za paintballem. Jakoś się nie dziwię. Prezydent forsuje też rewitalizację zalewu Lubianka, ścieżki rowerowe wokół bagien(były staw w Starachowicach Zach.) Tylko bidulek nie ma co już sprzedać. Trzeba kasy na wkład własny żeby dostać dotację. Najgorsze jest jednak to, że utrzymanie kładek,mostków i pomościków, nie mówiąc o światełkach, pływadełkach i innych młodocianych zachciankach,kosztuje ogromne pieniądze. I tu jest właśnie miejsce dla mieszkańców Starachowic. Wy drodzy współmieszkańcy za to zapłacicie. Ja też. Podniosą nam podatki od nieruchomości, ceny wody, kanalizacji,wywozu śmieci itp . W zamian dadzą nam kładkę nad stawem, pomost nad Lubianką, no może nowy parking też. Należy zadać sobie proste pytanie, czy my mieszkańcy skorzystamy z tych pseudo inwestycji, czy warte to jest milionowych pożyczek które musimy spłacać? Wstyd Panie Materek, żeby miasto tak małe jak Starachowice korkowało się jak metropolia. I niech Pan nie myśli ,że jestem pana adwersarzem politycznym. Ta głupota ekonomiczna dotyczy też poprzednich władz,Pana Kwietnia i Pana Wojciecha B.,oczywiście też.. Pan ma jeszcze czas, Mam nadzieję ,że uda się Panu przestać zadłużać miasto,tylko spłacić kredyty , wybudować i wyremontować drogi, uczynić miasto przyjazne, a nie wrogie dla mieszkańców i przedsiębiorców.