
Po jarmarku Bożonarodzeniowym w Starachowicach pojawia się refleksja: Tam było zdecydowanie za ciemno!
- Dużo aktywności i bogaty program przygotowano zwłaszcza w godzinach popołudniowych. I chwali się, bo każdy mógł tam znaleźć coś dla siebie. Tyle w tym czasie, o tej porze roku jest po prostu ciemno. A na placu pod Skałkami oświetlenia brak. Tylko jakieś reflektory, kolorowe neony, udekorowane choinki, wszystko to tworzyło miły klimat, tyle, że było mało praktyczne. Koniecznie w kolejnych latach trzeba pomyśleć o doświetleniu placu na czas jarmarku. Rodzice mieli problem ze zlokalizowaniem swoich dzieci, choć te były obok - zauważa nasza Czytelniczka.
W odpowiedzi, służby miejskie przekonują, że ciemności w trakcie trwania jarmarku bożonarodzeniowego, to stworzenieć na placu pod Skałkami miejsca z wyjątkowym klimatem...
- Wszystko po to, aby osoby odwiedzające jarmarkowe stoiska mogły poczuć atmosferę zbliżających się świąt. Jedną z form wprowadzenia nas w ten wyjątkowy świąteczny czas jest wykorzystanie reflektorów oraz rzutników świątecznych, których zadaniem jest właśnie aranżacja "światełkowej" przestrzeni. Ta potrzebuje więc wygaszenia innych źródeł światła i plac pod Skałkami jest wówczas nie tak doświetlony jak w pozostałe dni - wyjaśnia Leszek Kowalski, rzecznik prasowy magistratu.
- Plac pod Skałkami to jedno z miejsc na terenie Starachowic, w którym gmina planuje zmodernizować miejskie oświetlenie, aby mieszkańcom łatwiej było się poruszać podczas wieczornych spacerów. Kompleksowa modernizacja oświetlenia wiąże się z wymianą prawie 200 opraw oświetleniowych na terenie całego miasta. Planujemy wymianę opraw sodowych na nowoczesne oprawy wykorzystujące technologię LED. Na tym placu wymienionych zostanie około 40 opraw.
W nowym roku zostanie przeprowadzone postępowanie przetargowe, którego realizacja będzie możliwa dzięki finansowemu wsparciu z rządowego programu "Rozświetlamy Polskę", w którym środki finansowe zostaną przeznaczone na wymianę oświetlenia na energooszczędne
Do czasu wyłonienia wykonawcy tej usługi pragnę uspokoić mieszkańców odwiedzających to i inne miejsca. W miejscach szczególnie odwiedzanych przez spacerowiczów wypalone żarówki zostaną wymienione na nowe.
Zapowiedzi ciekawe, ale na terenie jarmarku było za ciemno. Scenę i jej okolice można aranżować dowolnie, ale mieszkańcy muszą widzieć po czym chodzą i gdzie są ich dzieci.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jedno z najgłupszych tłumaczeń rzecznika Urzędu Miasta. Proponuje wygasić oświetlenie ulic aby mieszkańcy poczuli jeszcze bardziej atmosferę świąt . Myślę, że zamiast wygadywać takie głupoty lepiej nie odpowiadać na interwencje..
A to ciekawe bo zdjęcia z trzech dni tego jarmarku można zobaczyć na Echo Dnia. Jak nie umie się robić zdjęć to trzeba dorobić historie o kiepskim oświetleniu. Brzechwa dzieciom : "Szły sobie dwa widelce zarozumiałe wielce" itd.