
Wyjątkowa publiczność, bo wyjątkowi muzycy zagościli w Hali Spustowej Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, gdzie po raz 11. odbył się Festiwal Blues Pod Piecem.
Na to wydarzenie muzyczne fani bluesa i nie tylko czekają zawsze z wytęsknieniem. Rokrocznie Muzeum na Wielkim Piecu gromadzi wspaniałą publiczność, bo i wykonawcy są nietuzinkowi. W tym roku na deskach sceny pod piecem wystąpili: Natalia Kwiatkowska, Cheap Tobacco, Onus Blues, Marek McCarron Motyka, @Limit Jacek Szuła.
- To już 11 edycja Festiwalu, który gromadzi fajnych ludzi - witali w gościnnych progach Muzeum gospodarze Paweł Kołodziejski i Wioletta Sobieraj. - Bo bluesa gra się nie tylko na Śląsku i my to chcemy udowodnić.
Jak mówili to jeden z nielicznych festiwalu, podczas którego muzycy dostają nie tylko brawa, ale również kwiaty (zadbała o nie kwiaciarnia "Czerwone korale"). Na smakoszów wina czekał trunek od Świętokrzyskich Winnic, a coś dla ciała zadbała Restauracja Merkury. Finansowe wsparcie na ten cel przekazał powiat starachowicki.
Było muzycznie, nostalgicznie, niepowtarzalnie. Wspominano m.in. Tomka Kwiatkowskiego, perkusistę grupy Cree, który odszedł przedwcześnie w czerwcu br. a byłby na pewno na festiwalu...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie