
Ostatnie tygodnie obfitowały w liczne prace, do zaangażowania których potrzebne były służby Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach. Mocno wysłużona już sieć bywa awaryjna... W niektórych miejscach usunięcie usterki już nie wystarczy...
Interweniował radny, teraz alarmują mieszkańcy. Ile jeszcze bezkarnie będzie lała się woda przy ul. Konstytucji 3 Maja w Starachowicach? Przecież poszły już hektolitry wody! Kto za to zapłaci?Ponad miesiąc, jak trwa regularny wyciek wody przy ul. Konstytucji 3 Maja w Starachowicach, co już 15 marca zgłaszał służbom miejskim radny miejski Dariusz Grunt.
- Zgłaszałem do miejskich wodociągów wyciek wody . Bez reakcji. W piątek, 31 marca zgłosiłem to na sesji wiceprezydent Gralec. Na początku to był mały wyciek teraz to jak już źródełko. Można szacować, że wyciekło nie kilkaset, ale kilka tysięcy litrów wody - leje się ok. 2 litrów wody na minutę, co na dobę daje 2.880 litrów - szacuje radny D. Grunt.
Zaalarmowane służby Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach nie podjęły interwencji, która spowodowałby powstrzymanie wycieku. Dostrzegają go mieszkańcy, którzy zbulwersowani, dlaczego nikt z tym nic nie robi.- Kolejny raz tamtędy przechodzę i kolejny raz woda się leje, dlaczego nikt nad tym nie panuje? Ile wody już poszło na marne? Kto za to zapłaci? Kto jest za to odpowiedzialny i jakie zostaną wyciągnięte konsekwencje? - oczekują odpowiedzi, podobniej jak redakcja, która interweniowała w wodociągach. - To nie jest woda użytkowa z wodociągu - zapewnia Jerzy Miśkiewicz, prezes PWiK dodając, że to woda opadowa. - To pokłosie dwóch realizowanych w tym rejonie inwestycji, które były i są wykonywane niezależnie od wodociągów. Powstała tam kanalizacja burzowa przy bloku wspólnoty Konstytucji 3 Maja 31 podczas budowy parkingu (co zostało wykonane w ramach starachowickich podwórek) została odprowadzona do kanału głównego w ul. Konstytucji 3 Maja. Podczas wykonywania tej inwestycji wykonawca to zaślepił, gdyż nie zostało to zinwentaryzowane. Przez to nadmiar wody wydostawał się na zewnątrz, co stwarzało wrażenie, że woda cieknie z wodociągu. Tam jest plątanina rur - jedna się zaczyna druga kończy - wiele z nich jest zaślepionych, była tam kiedyś wieżą ciśnień. Aktualnie jest wysoki poziom wód, dlatego jest taka sytuacja. Ale to są wody opadowe, a nie nasze. W ramach zlecenia od gminy podjęliśmy interwencję. Znaleźliśmy własną studzienkę i połączymy się nie naruszając niczego, bez odwiertów i rujnowania asfaltu, odprowadzimy wodę, która się zbiera do kanalizacji burzowej koło stacji trafo - dodał prezes Miśkiewicz zapewniając, że cały czas sytuacja była monitorowana, a woda badana. - Jeszcze dziś (19 kwietnia) ten wyciek zostanie opanowany...
O wycieku i otaśmowanym terenie przy ul. Myśliwskiej w Starachowicach zaalarmowali w poniedziałkowy poranek (17 kwietnia) mieszkańcy spacerujący wokół Zalewu Lubianka w niedzielne popołudnie. - Skoro teren jest otaśmowany to znaczy, że odpowiedzialne służby mają świadomość problemu. Dziwi, że zostawili to tak na weekend a woda leje się strugą wzdłuż ulicy... - interweniuje Czytelnik. - Było rozszczelnienie na wodociągu, awaria została usunięta w poniedziałek (17 kwietnia) - odpowiada Jerzy Miśkiewicz, prezes PWiK.
Podobna sytuacja - czyli rozszczelnienie rury na wodociągu miało miejsce w minionym tygodniu na skrzyżowaniu ul. 8 Maja i Oświatowej w Starachowicach, gdzie od kilku dni trwają wzmożone prace.
- Awaria była na tyle duża, że zapadła decyzja o wymianie wodociągu na odcinku 40 metrów - informuje prezes PWiK. - Jest to robione w ramach prac remontowych, ale dalsze "łatanie" nie miałoby większego sensu, dlatego zdecydowaliśmy się na wymianę. Prowadzone są tam głębokie wykopy, pas ruchu został wyłączony z użytkowania. Na sobotę będzie pełna drożność ulicy. Asfaltowanie planujemy po niedzieli - dodał Jerzy Miśkiewicz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kiedy miejską spółką zacznie zarządzać prawdziwy fachowiec a nie amator ???