
Wychowanek starachowickiego klubu Dragon Adrian Gunia nie zamierza schodzić ze zwycięskiego szlaku. W piątkowy wieczór były podopieczny trenera Marka Jasińskiego pokonał jednogłośnie na punkty starszego od siebie o 15 lat Kamila Siemaszko. Pojedynek stoczony na zasadach muay thai odbył się w Kołobrzegu.
- Stawiamy na muay thai w małych rękawicach i chcemy, żeby tych pojedynków było coraz więcej. Przed nami absolutny hit, a dodatkowo starcie młodości z doświadczeniem. Adrian Gunia miał bardzo mocny początek roku i widać, że to wielki talent. Kamil Siemaszko ma za sobą dużo stoczonych walk oraz wiele tytułów – mówił na kilka dni przed piątkową galą Hybrid MMA 5: Summer Edition dyrektor wykonawczy grupy Tuco Promotion Adam Makówka.
Po walce stoczonej w Ostrowcu Św., Adrian Gunia stanął przed kolejną kapitalną szansą na to, by dopisać zwycięski rozdział. 23 sierpnia w Kołobrzegu odbyła się gala sportów walki Hybrid MMA 5: Summer Edition. Zawodnik, którego przygoda ze sportami walki rozpoczynała się w klubie Dragon Starachowice spisał się znakomicie. W drugiej rundzie pojedynku w kategorii do 67 kg trafił rywala na korpus. Siemaszko był liczony przez sędziego. Na zakończenie tej odsłony pojedynku, starszy o 15 lat przeciwnik był liczony po raz kolejny. Gong uratował go przed wcześniejszym zakończeniem rywalizacji.
W trzeciej rundzie, starachowiczanin kontrolował pojedynek. Decyzja arbitrów mogła być tylko jedna. Reprezentant warszawskiej Palestry pokonał Siemaszkę jednogłośną decyzją sędziów, zwyciężając w każdej z trzech odsłon.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie