
Po nitce do kłębka – z takiego założenia wychodzili zapewne świętokrzyscy stróże prawa, którzy czynili starania by jak najszybciej namierzyć, a następnie zatrzymać sprawcę kradzieży. Doszło do niej w jednym z domów na terenie gminy Bodzentyn.
O przykrym dla właściciela domu zdarzeniu poinformowali na początku tygodnia mundurowi z kieleckiej Komendy Miejskiej Policji. Do śledczych dotarła wiadomość, że ktoś okrada przebywającego za granicą 43-latka.
- Z informacji wynikało, że do domu mężczyzny we wrześniu ktoś dwukrotnie się włamał, zabierając po tym m.in. szafki oraz rozdzielacz instalacji CO. Pojawiające się wątki tej sprawy skrupulatnie weryfikowali stróże prawa z referatu kryminalnego miejscowego komisariatu, którzy ostatecznie trafili na właściwy trop - relacjonował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach podkom. Karol Macek.
Podjęte przez mundurowych działania okazały się skuteczne. Powód? Trop wiódł na teren jednej z miejscowości w gminie Górno, gdzie mieszka dobrze znany policjantom 45-latek. Wizytę podejrzanemu kryminalni złożyli we wtorek. Mężczyzna został zatrzymany i trafił na przesłuchanie.
- Mieszkaniec gminy Górno już usłyszał zarzut dwukrotnego włamania, do którego się przyznał. Jego zachowanie wkrótce oceni sąd, a grozi mu nawet 10 lat więzienia – zaznaczył rzecznik Macek.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie