Prezydent Materek: Sukces bezpłatnej komunikacji miejskiej w Starachowicach

Przy okazji trwającego Europejskiego Tygodnia Mobilności, prezydent miasta podsumował działania gminy Starachowice w zakresie rozwoju miasta oraz komunikacji miejskiej.

Podczas konferencji na placu przy ul. Na Szlakowisku prezydent Marek Materek, podsumował aktualną sytuacji związaną z wprowadzeniem 1 kwietnia br. bezpłatnej komunikacji miejskiej. Jak twierdzi, na podstawie 173 dni obserwacji o 71 proc. wzrosła liczba pasażerów w miejskich autobusach w Starachowicach. Takie dane wyłaniają się z systemu liczenia pasażerów, które zamontowane są w każdym autobusie

- System pozwala określić liczbę pasażerów, jak również wiemy, ile osób wsiada, na którym przystanku i gdzie najczęściej wysiada - mówi.

Przed wprowadzeniem bezpłatnej komunikacji miejskiej, średnia miesięczna ilość pasażerów wynosiła 148 tysięcy a teraz 243 tysiące - mówił M. Materek. - Przyrost jest ogromny, z tego się cieszymy i za to dziękujemy.

Dlaczego teraz wprowadzono bezpłatną komunikację? Bo dosięgnął nas kryzys energetyczny i w ten sposób chcieliśmy nakłonić jak największą liczbę mieszkańców do tego, by się przesiedli z samochodu na autobus - tłumaczył prezydent zapowiadając modernizację siatki połączeń, by jak najlepiej dostosować je do potrzeb mieszkańców.

Prezydent przekazał informacje dotyczące budowy ścieżek rowerowych w Starachowicach i innych projektów służących rozwojowi miasta. To m.in. 20 nowych autobusów, które są do dyspozycji pasażerów od maja, stacja CNG, modernizacja bazy MZK, przebudowa i modernizacja ulic.

- Aktualnie kończymy prace w ramach budowy ścieżek rowerowych przy ul. 1 Maja, Kopalnianej, Staszica, dalej będą one kontynuowane przy ul. Piłsudskiego, Na Szlakowisku, Szkolnej, Kaczyńskiej i Bankowej. Chcemy je tak skomunikować, by jak najwięcej pracowników mogło dojechać do pracy rowerem. Te miasta, które postawiły na taką komunikację są najszczęśliwszym miejscem do życia - powołuje się na wyniki badań.

- To projekt obliczony na długofalowe działanie. Ile faktycznie będzie nas to kosztowało, podliczymy na koniec roku. Do tej pory komunikacja kosztowała ok. 9,5 mln zł rocznie - ok 2,2 mln zł stanowiły wpływy z biletów gdzie jest tendencja spadkowa. Czy w związku z wyprowadzeniem bezpłatnej komunikacji miejskiej musimy się liczyć ze wzrostem podatków? Podatki mogą być wyższe, ale będzie to miało związek ze wzrostem cen energii i płacy minimalnej a nie ze względu na komunikację bezpłatną. Nie będzie ona miała również przełożenia na koszty mediów - zapewniał prezydent dodając, że współpraca z gminami polegająca na dopłatach z ich strony, może zmobilizować mieszkańcy ościennych gminy, by przesiedli na komunikację miejską.

Czy wiesz, że...

Dotychczasowe średnie miesięczne wpływy ze sprzedaży biletów wynosiły ok. 120 tys. zł, aktualnie to 15 tys. zł. miesięcznie.