
25 września w godzinach popołudniowych w hangarze dla karetek Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Starachowicach miała miejsce sytuacja, która budzi wątpliwości. Dyrektor lecznicy zabrał głos.
Z informacji jakie otrzymaliśmy od zespołu ratownictwa medycznego, w jednym czasie pod wiatę SOR przyjechały trzy karetki z pacjentami. Siłą rzeczy spowodowało to czas oczekiwania na przyjęcia dowiezionych pacjentów i postój karetek w miejscu dla nich przeznaczonych.
- Spotkało się to z niezadowoleniem a wręcz ubliżaniem ze strony kierownika SOR, który przez zaparkowane karetki nie miał, jak wyjechać zaparkowanym prywatnym samochodem z hangaru SOR.
W obliczu tej sytuacji pojawia się kluczowe pytanie, czy prywatne samochody mają prawo/pozwolenie dyrekcji na parkowanie pojazdów pod wiatą dla karetek? Czy to w ogóle dopuszczalne?
Jacek Walkowski, dyrektor Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach przyznaje, że takie praktyki są niedozwolone.
- Po interwencji podjęto działania wyjaśniające zaistniałe zdarzenie, a także przypomniano załodze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego o obowiązującym zakazie parkowania prywatnych pojazdów w tzw. ciepłej sieni przeznaczonej dla samochodów ratownictwa medycznego i transportu sanitarnego - wyjaśnia J. Walkowski. - W celu wyeliminowania takich sytuacji w przyszłości opracowano i wprowadzono schemat postępowania w przypadku złamania zakazu postoju ww. miejscu, skutkujący wezwaniem patrolu Straży Miejskiej i sankcjami prawnymi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech Maciuś ucieka z tym autem