
Ogromne natężenie ruchu to jedno, ale prędkości, z jaką kierowcy pokonują ten odcinek drogi zatrważają - alarmuje mieszkaniec Mirca, którego dziwi postawa decydentów w kwestii montowania ograniczników prędkości. Czy mieszkańcy Tychowa Nowego mają decydować o bezpieczeństwie w gminie? - pyta retorycznie prosząc o pomoc.
Zgłoszony do redakcji problem dotyczy drogi łączącej Mirzec centrum z drogą na Tychów Nowy, gdzie nie ma chodników a poboczą stanowią potencjalne zagrożenie dla pieszych. Jak mówi nasz Czytelnik, w związku z zamknięciem drogi na Tychów Stary, natężenie ruchu jest ogromne, ale nie to jest największym problemem.
- Prędkości, z jaką kierowcy pokonują ten odcinek drogi zatrważają. Zgłaszaliśmy to do wójta, prosząc o spowalniacze, było nawet spotkanie z Radą Sołecką Mirca i Tychowa Nowego, ale mieszkańcy Tychowa nie godzą się na zamontowanie ograniczników. To jakieś nieporozumienie, żeby Tychów Nowy decydował o bezpieczeństwie w gm. Mirzec. Wójt ma wybór: albo bezpieczeństwo albo komfort mieszkańców Tychowa Nowego - mówi Czytelnik, który też jest rozczarowany postawą policji, gdyż problem jest zgłaszany na mapie zagrożeń i nic się w tym temacie nie dzieje. - Dodatkowych patroli policji też tu nie ma.
Zdaniem mieszkańca gminy, budowa chodnika pośrednio rozwiązałaby problem...
- Choć jest wąsko może ludzi by oddali działki dla bezpieczeństwa, ale chodnika nie zrobią zanim oddadzą drogę na Tychów Stary, poza to zmniejszy natężenie ruchu, ale nikt nie zapanuje nad prędkością - a to jest największy problem.
Urząd Gminy odpowiada
14 października 2024 roku do Urzędu Gminy w Mircu wpłynęło pismo podpisane przez 19 mieszkańców Mirca-Majoratu i Mirca-Czerwonej w sprawie zainstalowania progów zwalniających na odcinku drogi Mirzec-Majorat - Tychów Nowy, gdzie mieszkańcy argumentowali, że po remoncie kierowcy rozwijają na drodze prędkości przekraczające dozwolone limity.
- 23 października do Rad sołeckich sołectw Mirzec I, Mirzec II i Tychów Nowy przez które przebiega droga zostało wysłane pismo z prośbą o ustosunkowanie się do wniosku mieszkańców - informują służby gminne. - Tydzień później wpłynęła odpowiedź Rady Soleckiej sołectwa Mirzec I podpisana przez sołtysa i członków Rady Sołeckiej (7 osób) z poparciem dla progów zwalniających.
2 grudnia wpłynęła odpowiedź Rady Sołeckiej sołectwa Mirzec II podpisana przez przewodniczącą Rady Sołeckiej z pozytywną opinią na temat montażu progów zwalniających.
W piśmie z 12 listopada 2024 roku podpisanym przez przewodniczącego Rady Sołeckiej i sołtys sołectwa Tychów Nowy i popartym 175 podpisami mieszkańców Tychowa Nowego mieszkańcy nie wyrażają zgody na montaż progów zwalniających na drodze. Jak argumentują -droga jest dobrze oznakowana, posiada nawierzchnię bitumiczną o szerokości 5 metrów i obustronne pobocza oraz odpowiednie oświetlenie.
Służby gminne powołując się na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r szczegółowe warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń ruchu drogowego i warunki ich umieszczenia na drogach, informują, że "Niedopuszczalne jest stosowanie progów zwalniających na ulicach i drogach, na których odbywa się ruch autobusów lub trolejbusów wykonujących odpłatny przewóz na regularnych liniach z wyjątkiem progów wyspowych lub progów płytowych o krzywej sinusoidalnej rampie najazdowej lub rampie prostej o pochyleniu nie większym niż 1:15. Na przedmiotowej drodze kursują busy dwóch Powiatowych Linii Komunikacyjnych".
- W najbliższym czasie Gmina Mirze planuje wystąpić o opinię w sprawie montażu progów zwalniających na przedmiotowej drodze do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach oraz Starostwa Powiatowego w Starachowicach, które jest organizatorem Powiatowej Linii Komunikacyjnej - informuje Mirosław Seweryn, wójt gminy Mirzec.
Zdaniem policji
Mieszkańców gminy Mirzec zastanawia również to, jak działa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, gdzie zgłaszają przekraczanie prędkości przez kierowców.
- Dlaczego nie ma tu patroli policyjnych? - pyta nasz Czytelnik. - Gdyby parę razy się przejechali chociaż kierowcy czuli by respekt...
Jak wyjaśnia asp. Paweł Kusiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, w przypadku naniesienia zagrożenia na mapę, policja ma 7 dni na weryfikację.
- Robimy to jednak szybciej - dodaje P. Kusiak. - Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego potwierdzili to zagrożenie i problem jest im znany. Pełniąc dyżury na drogach, policjanci WRD patrolują sytuację w całym powiecie, na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich. tam gdzie występuje tego typu zagrożenie, sytuacja jest monitorowana i te zdarzenia są ujawniane również we wskazanej lokalizacji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"To jakieś nieporozumienie, żeby Tychów Nowy decydował o bezpieczeństwie w gm. Mirzec" typowe gadanie mirzeckiej szlachty. Mają w pogardzie inne miejscowości Gminy, tylko Mirzec się liczy. Ha tfu
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.