Zmiany w gospodarce śmieciowej

W Starachowicach przyjęto zmiany w systemie świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych. Jak oceniają je mieszkańcy a jak zarządcy nieruchomości?


Przyjęta przez radnych gminy uchwała określa szczegółowy sposób i zakres świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości w zamian za opłaty śmieciowe. Najważniejszą zmianą jest odstąpienie od segregacji odpadów na papier, szkło, plastik. Teraz będziemy zbierać odpady suche (papier, szkło, plastik) i zmieszane ( w tym mokre). Co oznacza, że znikną z naszego krajobrazu tzw. dzwony.

Częstotliwość wywozu w przypadku odpadów zmieszanych będzie:

- raz na dwa tygodnie - z budynków jednorodzinnych i wielorodzinnych do 4 lokali

- nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie - z budynków wielorodzinnych powyżej 4 lokali

- nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu - z bloków

Odpady gromadzone selektywnie z bloków będą zabierane nie rzadziej niż raz w tygodniu a z budynków jednorodzinnych i wielorodzinnych w workach - nie rzadziej niż raz w miesiącu (szkło nie rzadziej niż raz na kwartał). W nowym systemie odbierany będzie też popiół z domków jednorodzinnych - od maja do października raz w miesiącu.

Okiem mieszkańca

- Jest byle jak. Mieszkam w bloku. Do niedawna stały kontenery na różne frakcje. Teraz zaniknął pojemnik na szkło. Ludzie segregują, ale nie mają gdzie wyrzucać. Stoi to poustawiane pod altaną, aż niemiło patrzeć. Druga sprawa to odpady wielkogabarytowe, jak wersalki, meble. Lądują na śmietniku i zalegają tygodniami. Nie tylko to źle wygląda, ale i niemiło pachnie - uważa pani Irena.

- Generalnie trzeba stwierdzić, że ludzie nie segregują odpadów i widać to na każdym kroku. Odpady są wyrzucane nie tam, gdzie powinny, ale jak komu pasuje. Denerwujące jest to, że ludzie podrzucają worki pod altany. Nawet tam, gdzie są zamykane na klucz nie ma porządku. Nie rozumiem z czego, to wynika, skoro wszyscy jednakowo płacą za śmieci - mówi pani Anna.

Ewelina Jamka