
Trudna sytuacja w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Bema w Starachowicach wymaga szybkiego wsparcia personelu, który zajmuje się podopiecznymi. Z pomocą przyszła poseł Agata Wojtyszek, która organizuje osoby do opieki.
Trudna sytuacja w DPS w Starachowicach rozpoczęła się 12 czerwca br. kiedy okazało się, że jeden z pracowników ma wynik pozytywny jeśli chodzi o zakażenie COVID-19.
- W związku z zakażaniem część pracowników została zatrzymana na kwarantannie w DPS, część oddelegowana do kwarantanny domowej. Po wykonaniu badań wynik pozytywny miało 14 pracowników - poinformowała poseł Agata Wojtyszek, która jest w stałym kontakcie z dyrekcją placówki. - Sytuacja aktualnie się poprawia, ale już na początku poprosiłam o wsparcie fundację Orlen, która przekazała środki ochrony osobistej (fartuchy, maseczki, płyny dezynfekcyjne). To okazuje się za mało, gdyż brakuje rąk do pracy. Dlatego zwróciłam się do Ojca Superiora na Św. Krzyżu z prośbą o pomoc. Dwóch braci zakonnych przybyło do Starachowic, by pomóc w opiece nad podopiecznymi placówki. Jeśli tylko ich wyniki badań będą negatywne, już dziś rozpoczną pracę. Pięciu kolejnych zakonników ma rozpocząć pracę w piątek. Brakuje jednak 3 pielęgniarek i 3 opiekunek. Apeluję tu do wojewody świętokrzyskiego o skierowanie pomocy z regionu. Będę też o to prosić żołnierzy obrony wojsk terytorialnych. Taka ilość pracowników pozwoli na pełne zabezpieczanie placówki, której podopieczni czują się już lepiej. Ale sytuacja jest bardzo dynamiczna i trzeba mieć ją stale na uwadze - dodaje poseł PiS.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie