
W dobie koronawirusa wizyta u lekarza pierwszego kontaktu graniczy z cudem. Pozostaje teleporada i kontakt telefoniczny. Tylko co zrobić, gdy wskazany numer nie odpowiada? - pyta nasz Czytelnik.
Problem, który został zgłoszony już nie po raz pierwszy dotyczy przychodni "Medyk" przy Powiatowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Starachowicach. Jak informuje nasz Czytelnik, pacjent tej przychodni, po raz kolejny ma problem z dodzwonieniem się i jego zdaniem ta sytuacja trwa już kolejny miesiąc.
- Miałem wyznaczony termin szczepienia, ale w tym czasie otrzymałem wezwanie do sanatorium. Chciałem przełożyć szczepienie, ale tam nie sposób się dodzwonić. Próbowałem wielokrotnie na numer 41 273-93-93 - nie udało się. Potem dzwoniłem do do PZOZ na nr 459-599-996, po 25 minutach oczekiwania na połączenie,w końcu zostałem rozłączony. To jest nie do przebicia.
Sprawdziliśmy. Pod pierwszym numerem zgłasza się automat informujący, że administratorem naszych danych jest PZOZ i że rozmowa jest nagrywana, po czym następuje sygnał i rozłączenie. Podobna sytuacja dotyczy drugiego numeru. Automat prosi o wybranie nr 3 jeśli chcemy dodzwonić się do Medyka. Jest sygnał, przerywany melodią i można czekać na linii bez końca...
12 kwietnia inny Czytelnik próbował w ciągu dwóch godzin dodzwonić się do Medyka 51 razy!
Tymczasem służby PZOZ tłumaczą...
- Według informacji udzielonych przez specjalistę od urządzeń telefonicznych wynika że numery 41 273-93-93 oraz 459-599-996 działają poprawnie, centrala telefoniczna DGT również działa poprawnie. W ciągu doby na oba numery rejestrujemy ponad 2.600 połączeń. Przy tak dużej liczbie połączeń, chwilowo oba numery mogą być zajęte - informuje Katarzyna Ofman, rzecznik prasowy Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To samo w Osrodku PANACEUM W BRODACH.MOZESZ DZWONIC DO USR..... smierci .Pani Stoi obok tel ale nie odbierze.Widziane na wlasne oczy .Zwlaszcza pani pielegniarka od ginekologa .Nie dosc ze nieprzyjemna i zawsze wkurzona na wszystkich to jeszcze kompletnie nie slucha co sie mowi.Arogancka do bolu.