
Co było przyczyną niebezpiecznego zdarzenia, jakie miejscowe służby odnotowały w czwartek, 11 września, ok. godz. 10? Na to pytanie odpowiedzi starają się znaleźć mundurowi z Komendy Powiatowej Policji. Na ul. Batalionów Chłopskich w Starachowicach, doszło do dachowania auta.
Informacja dotycząca wypadku w rejonie starachowickiego szpitala dotarła do służb ratunkowych ok. godz. 10. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, pojazd marki Audi poruszał się odcinkiem ul. Batalionów Chłopskich. W pewnym momencie, kierujący stracił kontrolę nad samochodem, zjechał z drogi i dachował.
Kierujący został przez ratowników medycznych poddany badaniu. Pozostał na miejscu. Na szczęście nie stało mu się nic groźnego.
Dokładne okoliczności tego, co wydarzyło się w północnej części miasta wyjaśniali funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 18-letni kierowca podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na lewą stronę jezdni i po chwili kilkukrotnie koziołkowało. W pojeździe oprócz kierowcy znajdowało się jeszcze czterech pasażerów. Zaraz po zdarzeniu oddalili się oni z miejsca kolizji. Policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia ich tożsamości.
– Kierowca audi był trzeźwy – przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji asp. Paweł Kusiak. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Funkcjonariusze apelują jednak o zachowanie ostrożności, zwłaszcza wśród młodych, niedoświadczonych kierowców, którzy nierzadko przeceniają swoje umiejętności za kierownicą.
fot. KPP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A ile miał na liczniku? Do dachowania potrzebna jest duża prędkość. Czysta fizyka. Nikt nie dachuje jeżdżąc przepisowo.