
O tym, że mimo pandemii koronawirusa jego dyspozycja idzie w górę, na przestrzeni ostatnich, tegorocznych miesięcy mogliśmy przekonać się nie raz. Wychowanek Ludowego Klubu Biegacza Rudnik Mateusz Borkowski wpisał się na listę medalistów rozpoczętych w miniony piątek (28 sierpnia) mistrzostw Polski seniorów w lekkiej atletyce.
Mateusz Borkowski, o którym głośno stało się kilka lat temu, kiedy m.in. zdecydował się na zmianę barw klubowych i przejście z LKB Rudnik do łódzkiego RKS-u, na początku ostatniego, wakacyjnego weekendu potwierdził, że zawsze można na niego liczyć. Zawodnik, którego przygoda z królową sportu rozpoczynała się pod okiem trenera Sylwestra Dudka, w trakcie krajowego czempionatu sięgnął po brąz w biegu na dystansie 1500 metrów. Borkowski pokonał linię mety w czasie 3:55.64. To jego kolejny krążek, po jaki sięgnął w trakcie zawodów rangi mistrzostw Polski. Na początku br. obronił tytuł halowego mistrza kraju.
Na najwyższym stopniu podium znalazł się natomiast reprezentant UKS-u Bamim Goleniów Michał Rozmys (czas 3:53.09), który sprawił nie lada niespodziankę. Pokonał bowiem niemal murowanego faworyta do triumfu, Marcina Lewandowskiego z bydgoskiego Zawiszy (3:54.13). - Super bieg, ale jednak trening. Interesują mnie medale mistrzostw świata i igrzysk – mówił po rywalizacji na 1,5 km Lewandowski, cytowany przez oficjalny portal Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Dla fanów talentu Borkowskiego to nie koniec niespodzianek i miejmy nadzieję wielkich emocji, związanych z jego startem. Dziś podopieczny trenera Stanisława Jaszczaka powalczy o medal na dystansie 800 metrów. Początek biegu półfinałowego na stadionie we Włocławku, ok. godz. 17.15. Bezpośrednią transmisję z zawodów przeprowadzi TVP Sport.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie