
26 stycznia, w Szkole Podstawowej w Brodach odbył się Gminny Dzień Babci i Dziadka.
Sala gimnastyczna pękała w szwach. Babcie i dziadkowie - ok. 170 osób - zasiedli za dużymi stołami. Dla nich, uczniowie wystawili humorystyczne scenki nt. "Jak zmobilizować babcię". Najlepszym sposobem, by z werwą podniosła się z fotela okazała się wizyta wnuczków. Był występ mażoretek. Młodzież śpiewała piosenki z lat młodości babć i dziadków. Dla ułatwienia wspólnej zabawy, wydrukowano śpiewniki dla gości. Piękny koncert dała także Orkiestra Dęta.
Wnuki to wielka radość
Wszystkich gości powitała Nina Milanowska, dyrektor SP im. Janusza Korczaka w Brodach.
- Gratuluję, że dożyliście tych pięknych chwil. Wnuczęta to coś wspaniałego – powiedziała Marzena Bernat, Wójt Gminy Brody, która była współorganizatorką wydarzenia.
Znaczny wkład w organizację spotkania miała szkoła. - Dziękuję za obecność wszystkim, dziękuję babciom i dziadkom za obecność. Wasza radość i entuzjazm sprawi, że dzień ten będzie bardziej wyjątkowy - powiedziała Laura Kutera, przedstawicielka Rady Rodziców.
Dyskoteka jak dawniej
Jedną z form wsparcia tego wydarzenia przez rodziców było sfinansowanie didżeja, pod wdzięcznym pseudonimem "DJ Dziadek".
- Uczestniczyłem w wielu imprezach, ale takie spotkanie dla babć i dziadków nie jest częstym zjawiskiem w moich okolicach. Zazdroszczę Wam tego spotkania – powiedział DJ. Prawie wszyscy tańczyli do utworów sprzed lat. Nawet oświetlenie było podobne jak w dawnych dyskotekach.
W spotkaniu uczestniczyła także Dorota Grudnicka-Glina, dyrektor Centrum Usług Wspólnych Gminy Brody, radni: Roch Kudelski, Jerzy Banasik, Leszek Sarna, Aneta Kutera, Marek Michalczewski, Wojciech Kania. Obecni byli także dyrektorzy szkół i nauczyciele.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie