
Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach starają się wpaść na trop przestępcy – włamywacza. Rabuś – jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych – nie miał kłopotów ze sforsowaniem zabezpieczeń do jednego z miejscowych lombardów.
Jak poinformowali stróże prawa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, do pechowego dla właściciela lombardu zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 maja. Nad ranem, kiedy pracownik pojawił się na miejscu chcąc udostępnić punkt zwrócił uwagę na ślady włamania. Co zniknęło?
Z poczynionych przez policjantów ustaleń wynika, że z lombardu skradziona została zarówno złota jak i srebrna biżuteria. Właściciel oszacował straty na kwotę ok. 10 tys. złotych. Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze starachowickiej KPP.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Obibok za robote by sie wzial a nie ludzi okradac!