
Ten alarm poderwał starachowicką jednostkę, w przede wszystkim patrolujących miasto policjantów z KPP Starachowice. W czwartkowy (6 lipca) wieczór do stróżów prawa dotarła wiadomość o zaginionej starachowiczance. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, kobieta opuściła miejsce zamieszkania, udając się w nieznanym kierunku. Co wydarzyło się później?
Jak powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji mł.asp. Paweł Kusiak, działania poszukiwawcze prowadzone były w związku z zaginięciem 77-latki. Funkcjonariusze nie mieli wówczas pewności, dokąd kobieta mogła się udać. Zapadał zmrok, więc trzeba było zrobić wszystko, by seniorka została odnaleziona. Cała i zdrowa.
Przełom w poszukiwaniach, które realizowane były m.in. w zachodniej części Starachowic nastąpił w nocy. - Patrol funkcjonariuszy wydziału prewencji odnalazł kobietę – zaznaczył rzecznik Kusiak. 77-latka szczęśliwe wróciła do domu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie