
Z prośbą o interwencję w sprawie zachowania urzędnika z gm. Wąchock zwróciła się Czytelniczka.
Jak czytamy w liście do redakcji, w ciągu dwóch tygodni kobieta miała nieprzyjemne rozmowy z pracownikiem Urzędu Miasta i Gminy Wąchock.
- Pan chyba sam nie nie wie, czym się zajmuje, jedni mówią, że pieskami i kotkami, a inni, że siedzeniem i byciem kiepską chińską podróbką "urzędnika bez metki". To drugie stwierdzenie to może być prawda. Pan jest - zdaniem piszącej - niekulturalny i unoszący się emocjami względem klienta urzędu. Zachowuje się jak urzędnik z minionej, obalonej epoki.
- Najpierw telefonowałam do urzędu z prośbą o udzielenie informacji, gdzie mogę uzyskać informację co należy zamieścić w deklaracji dotyczącej opalania. Urzędnik opowiadał głupoty, że wszystko jest wyjaśnione na stronie internetowej urzędu. Niestety tam były jedynie ogólne informacje - pisze Czytelniczka.
- Kiedy przyszłam do urzędu z prośbą o pomoc w sprawdzeniu czy uzupełniłam wszystkie wymagane pola w deklaracji, od pracownika podniesionym tonem usłyszałam, że "on tego nie zrobi, on w to nie ingeruje, bo są to sprawy później karne". Chciałam tylko, by sprawdził czy uzupełniłam wszystkie wymagane pola, chcąc uniknąć korekty i włóczenia się po urzędach. To jest wprost niepojęte, aby taki pracownik obsługiwał petenta.
Czy ten urząd i pracownicy są sami dla siebie kapitanem i sternikiem, czy może są dla petenta? Ktoś ma nad tym nadzór? - pyta zdegustowana mieszkanka i petentka urzędu.
Do sprawy odniósł się sam burmistrz Jarosław Samela, który jest jednocześnie kierownikiem urzędu. Jak mówi wszczął wewnętrzne postępowanie, które miało na celu wyjaśnienie sprawy z urzędnikiem.
- Pracownik zdecydowanie zaprzecza, mówi, że są to zwykłe pomówienia. Gdyby wiedział, kto takie rzeczy opowiada pod jego adresem, skierowałby sprawę na drogę sądową. Moja rola jest tu dość niewdzięczna. Nie mogę bazować na obiegowych opiniach. Oczywiście zależy mi, żeby jakość usługi i obsługi interesantów była na jak najwyższym poziomie. Jeśli taka sytuacja faktycznie zaistniała, ze swojej strony mogę jedynie przeprosić. Jednocześnie zachęcam, by osoby, które maja uwagi i zastrzeżenia do pracy naszych pracowników, zgłaszały takie przypadki bezpośrednio do mnie, na bieżąco, bo po czasie trudno ustalić, jak było faktycznie - dodaje burmistrz.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie