
Walentynki wszystkim kojarzą się z mnóstwem serduszek, romantycznymi akcentami wokół nas i poszukiwaniem miłości. Najwyraźniej nie każdy z mieszkańców Starachowic potraktował je właśnie w taki sposób. Tak było choćby w miniony wtorek, kiedy do miejscowych policjantów wpłynęło zgłoszenie o pobiciu mężczyzny przez znajdującą się pod wpływem alkoholu kobietę. Jak było naprawdę?
Świętowanie Walentynek rozpoczęli dzień wcześniej – pół żartem, pół serio mogą powiedzieć podejmujący interwencję stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. Wieczorem 13 lutego, mundurowi otrzymali niepokojącą informację. Miało z niej wynikać, iż na terenie miasta doszło do pobicia. Poszkodowanym w tym przypadku miał być mężczyzna, w roli napastnika zaś pijana kobieta. Do zdarzenia miało dojść do w jednym z mieszkań przy ul. Armii Krajowej.
Zarówno kobieta, jak również mężczyzna znajdowali się w stanie nietrzeźwości. – Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce interwencji nie potwierdzili tego, by doszło do pobicia lub innego, podobnego przestępstwa na szkodę drugiej osoby. Interwencja została zatem uznana za bezpodstawną. W związku z tym, policjanci sporządzili dokumentację w związku z popełnieniem wykroczenia opisanego w art. 66 Kodeksu Wykroczeń, czyli tzw. bezprawnego wywołania fałszywego alarmu – powiedział sierż.sztab. Emil Jaros ze starachowickiej KPP.
Do Sądu Rejonowego w Starachowicach skierowany zostanie w tej sprawie wniosek o ukaranie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie