W środę pożegnanie byłego zawodnika Staru i Arki Pawłów. Ostatnia wola rodziny

W Kościele pw. Wszystkich Świętych przy ul. Radomskiej w Starachowicach, odbędą się jutro (środa, 20 maja) o godz. 10, uroczystości pogrzebowe śp. Jacka Lewandowskiego. Były kapitan Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów, a także były środkowy pomocnik Staru Starachowice zmarł kilka dni temu. Miał 34 lata.

W miniony poniedziałek (18 maja), w mediach społecznościowych opublikowany został wzruszający apel i prośba rodziny zmarłego. Piłka nożna była jedną z pasji Jacka, która towarzyszyła mu przez całe życie dlatego zgodnie z prośbą rodziny, żona Karolina poprosiła wszystkich chętnych, którzy chcą upamiętnić pamięć jej męża, by zamiast kupna kwiatów i wiązanek wsparły finansowo oba kluby tak bliskie jego sercu. Pieniądze można wpłacać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.


Zebrane pieniądze zostaną po połowie rozdzielone pomiędzy oba kluby: GKS Arka Pawłów i Star Starachowice – czytamy w komunikacie, zamieszczonym m.in. na oficjalnym fanpagu zielono-czarnych, w barwach których rozpoczęła się przygoda Jacka z futbolem. Przez wiele lat popularny "Lewy" występował na pozycji środkowego pomocnika.


Debiut w seniorskiej piłce przyszedł w Arce Kałków (obecnie Arka Pawłów), która skupiała wokół siebie głównie zawodników z regionu. Lewandowski zaprezentował się na tyle dobrze, że ówczesny trener Jerzy Glibowski włączył go do kadry zespołu. Niedługo później, Jacek stał się podstawowym graczem Arki, a także jej kapitanem.

Był niezwykle ważnym elementem drużyny. Trudno było wyobrazić sobie podstawową 11 bez niego. W drużynie z gminy Pawłów występował do 2009 r. W rundzie wiosennej 2009/10 przeniósł się do Staru. Pierwsze spotkanie w seniorskim teamie z miasta nad Kamienną, zadebiutował w meczu przeciwko Polanom Pierzchnica. Ostatni mecz rozegrał przeciwko GKS-owi Kluczewsko.

fot. Star Starachowice