
Mieszkańcy osiedla Południe mówią o tym otwartym tekstem. Uciążliwe parkowanie w pobliżu zalewu Lubianka stało się nagminnym zjawiskiem. W miniony weekend po raz kolejny doszło do sytuacji, w której problemy z poruszaniem się miał autobus komunikacji miejskiej. Do tego stopnia, że konieczna była interwencja policjantów.
- W niedzielę, 22 lipca nasi funkcjonariusze interweniowali w rejonie starachowickiego zalewu Lubianka. Zgłoszenia jakie wpływały dotyczyły w głównej mierze nieprawidłowego parkowania - powiedział mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. – W trzech przypadkach policjanci wystawili mandaty za umieszczenie pojazdów w niewłaściwych miejscach – dodał w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu rzecznik Kusiak. Parkowanie w niedozwolonych miejscach, zwłaszcza w sezonie letnim staje się uciążliwą dla miejscowych mieszkańców plagą.
- Od poniedziałku do piątku pod tym względem nie można narzekać. Jest w miarę spokojnie. Kiedy przychodzi weekend, a pogoda sprzyja ku temu by wybrać się nad wodę i odpocząć, ulica jest zastawiona. Sytuacja z niewłaściwym parkowaniem nie zrodziła się w tym roku. To problem z jakim walczymy od co najmniej kilku miesięcy – opisuje jeden z mieszkańców ul. Południowej w Starachowicach.
Jak podkreśla nasz rozmówca, w 2023 r. kiedy otwierano zrewitalizowany zalew Lubianka było podobnie. Dochodziło do kuriozalnych sytuacji, w których autobus komunikacji miejskiej miał kłopot z nawróceniem i przejazdem. Podobnie jak w przypadku interweniujących strażaków (jechali do zgłoszenia o osobie, która wpadła do wody i zniknęła). - Warto aby miasto ponowne zastanowiło się nad tym by znaleźć tzw. złoty środek i w jakikolwiek sposób rozwiązać tę sytuację – mówił starachowiczanin.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tam powinien być na sezon stały posterunek policji...albo patrol rowerowy. A po 20 Południowa i Żytnia to jest tor wyścigowy. Progi zwalniające o które proszą mieszkańcy zamontują dopiero jak stanie się tragedia.