
Powiedzieć o niej, że wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością to tak jakby nic nie powiedzieć. Mieszkanka Starachowic została zatrzymana przez mundurowych z Komendy Powiatowej Policji, po tym jak wsiadła za kółko, mimo iż nie powinna tego w ogóle robić. Jakie konsekwencje grożą jej obecnie?
Pierwszy weekend czerwca nie zapisze się dla niej złotymi zgłoskami. W nocy z piątku na sobotę, do dyżurnego starachowickiej jednostki wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z mieszkań ma płakać dziecko. Na miejsce interwencji udali się policjanci, którzy w mieszkaniu zastali 13–letniego chłopca oraz jego 1,5-roczną siostrę.
- Nastolatek powiedział stróżom prawa, że mama gdzieś pojechała i nie wie konkretnie gdzie, i kiedy wróci. W trakcie interwencji do mieszkania przyjechała pełnoletnia jej siostra, która wraz dziewczynką i załogą pogotowia udała się do szpitala na badania. Po konsultacji lekarskiej potwierdzono, że dziewczynka jest cała i zdrowa - stwierdził mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Szokujące jest jednak to, co działo się później. Powód?
Jak podkreślił rzecznik Kusiak, w tym samym czasie do policjantów wpłynęło inne zgłoszenie, dotyczące jadącego auta marki Volkswagen, którego kierująca może znajdować się pod wpływem alkoholu. Drugi patrol kilka minut po zgłoszeniu zatrzymał samochód do kontroli na jednej z ulic Starachowic.
- Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kobiety, które potwierdziło, że była trzeźwa. W trakcie legitymowania kobieta podała dane siostry, ponieważ jak się później okazało chciała ukryć przed policjantami, że ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto, okazało się, że 40–letnia mieszkanka Starachowic, to matka dziecka, które było samo ze swoim bratem w mieszkaniu – zaznaczył rzecznik Kusiak.
Starachowiczanka za swoje postępowanie odpowie przed sądem. - Policjanci będą prowadzić postępowanie w kierunku sprawdzenia, czy nie naraziła swojego dziecka na bezpośrednie utratę zdrowia lub życia. Ponadto kobieta odpowie za złamanie sądowego zakazu oraz wprowadzenia w błąd policjantów co do swojej tożsamości – dodał rzecznik KPP.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie