Reklama

Zgon w Komendzie Powiatowej Policji

Noc z piątku na sobotę. Godzina 23.58. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach otrzymuje przekazaną przez pracowników pogotowia ratunkowego informację o leżącym na ulicy mężczyźnie, z którym utrudniony jest kontakt. 60-latek - najprawdopodobniej pijany - zamiast na Szpitalny Oddział Ratunkowy, przekazany zostaje stróżom prawa.

- Policjanci przewieźli mężczyznę do noclegowni, ale nie został tam przyjęty, ponieważ do noclegowni nie mogą trafić osoby pod wpływem alkoholu – informuje asp. Monika Kalinowska, oficer prasowy KPP Starachowice. W międzyczasie funkcjonariusze próbują znaleźć jego rodzinę. Kiedy to się nie udaje, podjęto decyzję, by mężczyzna w obawie przed wychłodzeniem noc spędził w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Aby tak się stało muszą mieć jednak zgodę lekarza. Z 60-latkiem jadą na pogotowie, gdzie bezdomny jest badany. Jest przytomny. Wraz z funkcjonariuszami ponownie trafia do KPP.

- W czasie dopełniania formalności przyjęcia 60-latka do pomieszczenia dla osób zatrzymanych mężczyzna gorzej się poczuł, przestał oddychać. Jeden z policjantów zaczął robić mu sztuczne oddychanie, drugi wezwał pogotowie. Po przyjeździe ratowników akcja reanimacyjna była kontynuowana, niestety bez skutku. Mężczyzna zmarł – informuje asp. Kalinowska.

Co było przyczyną śmierci? Odpowiedzi szuka Prokuratura Rejonowa w Starachowicach, która z urzędu wszczęła postępowanie w tej sprawie.

- Odbyła się już sekcja zwłok, która wykazała, że przyczyną śmierci 60-latka był krwiak w obrębie czaszki. Będziemy wyjaśniać przyczyny jego powstania – wyjaśnia Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Prokuratorzy sprawdzą też, czy odpowiednie procedury zachował lekarz pogotowia oraz policjanci.

- Postępowanie prowadzone jest w trzech kierunkach. Po pierwsze, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego lub niedopełnienie obowiązków służbowych, w związku z narażeniem człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a takż nieumyślnego spowodowania śmierci – dodaje prok. Prokopowicz.

Od zmarłego pobrano krew do badań. - W momencie, kiedy mężczyzna miał być przyjęty do pomieszczenia dla osób zatrzymanych, nie było możliwości poddania go badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Ich wyniki znane będą dopiero za kilkanaście dni – tłumaczy w rozmowie z TYGODNIK-iem rzecznik kieleckiej Prokuratury Okręgowej. Śledczy sprawdzają również czy  krwiak był wynikiem urazu mechanicznego (spowodowany np. upadkiem) czy pojawił się wcześniej.

Wewnętrzne postępowanie prowadzi wydział kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Zabezpieczona została dokumentacja w tej sprawie. Na wyniki postępowania trzeba będzie poczekać. Przesłuchań mogą spodziewać się osoby, które miały kontakt z mężczyzną. Jak udało nam się ustalić w Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego, tylko w ciągu ostatnich kilku tygodni, pogotowie ratunkowe kilkanaście razy wzywane było do udzielenia pomocy 60-latkowi.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do