Reklama

To hamowanie mogło zakończyć się tragicznie

Informacja o tym, co wydarzyło się na terenie gminy Mirzec, do powiatowego stanowiska kierowania dotarła kilkanaście minut po godz. 9. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do wypadku doszło obok leśniczówki w Tychowie Starym. Po przyjeździe pierwszego zastępu straży pożarnej, stwierdzono, iż samochód znajduje się na boku, blokując pas ruchu. Przed przybyciem strażaków, na miejscu obecny był już zespół ratownictwa medycznego, który zajmował się poszkodowanymi.

Co mogło być najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia? Ustalenia stróżów prawa wskazują, że mercedes hamował gwałtownie przed samochodem, który sygnalizował zamiar skrętu w lewo. Kierowca busa stracił nad nim panowanie i wjechał do przydrożnego roku. Mężczyzna i pasażer, którzy podróżowali autem niemieckiej produkcji zostali odwiezieni do szpitala, gdzie po badaniach nie stwierdzono u nich obrażeń zagrażających życiu i zdrowiu. Utrudnienia w miejscu zderzenia trwały kilka godzin. Samochód tarasował jeden pas ruchu, obowiązywał ruch wahadłowy. Kierowca mercedesa był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem.

Działania zastępów straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca, odłączeniu akumulatora w rozbitym pojeździe, neutralizacji powstałej na jezdni plamy oraz kierowaniu ruchem. Przyczyny zdarzenia bada policja. W działaniach brały udział dwa zastępy JRG Starachowice, dowódca JRG Starachowice, OSP Mirzec, OSP Tychów Stary.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do