Reklama

Złodzieje kradną co się da

Sklepy samoobsługowe, przystanki autobusowe, dworce itp. to miejsca, gdzie najczęściej jesteśmy narażeni na złodziejski proceder. Przedświąteczny czas sprzyja temu szczególnie. Razem z policją apelujemy o wzmożoną czujność. Okradają nie tylko ludzi, towary ze sklepu też znikają... Złodzieje są tak zdeterminowani, że nie przebierają w środkach, mogą nawet ugryźć kasjerkę...


Tylko od początku 2015 roku starachowicka policja odnotowała 151 kradzieży sklepowych. Jak informuje Monika Kalinowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, 27 z nich zakończyło się ukaraniem mandatem, w trzech przypadkach sprawa trafiał do Sądu Rodzinnego, gdyż dotyczyła osób nieletnich. Pozostałe trafiły do Sądu Rejonowego.

Sklepowe kradzieże należy rozpatrywać w kategoriach wykroczeń lub przestępstw, w zależności od tego, na jaką sumę opiewa wartość skradzionej rzeczy. W świetle obowiązujących przepisów prawa, jeśli wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła kwotę 437,50 zł (tj. 1/4 minimalnej średniego wynagrodzenia, jakie obowiązuje w Polsce) mamy do czynienia z przestępstwem. Pozostałe złodziejskie wybryki to... wykroczenia.

- Do kradzieży sklepowych dochodzi nie tylko od święta, choć wtedy można zauważyć wzmożony ruch - mówi M. Kalinowska. - Wielu sprawców daje się złapać na gorącym uczynku. Najczęściej są oni ujawniani przez ochroniarzy sklepu.

Wiele sytuacji daje się ujawnić po fakcie, przy okazji przeglądania zapisu z monitoringu sklepowego. Łupem złodziei pada nie tylko sklepowy towar, okradają także ludzi. Niewątpliwie więcej tego typu zdarzeń ma miejsce w okresie przedświątecznym, kiedy jest tłok, zamieszanie, roztargnienie. Każdy za czymś goni, czegoś szuka. To idealna okazja dla złodziei. Grasują najczęściej tam, gdzie są duże skupiska ludzi: dworce, przystanki, sklepy samoobsługowe. Tam kradną, co się da: alkohole, kosmetyki, artykuły przemysłowe, chemię. W obliczu zagrożenia są zdolni do wszystkiego. W markecie w Starachowicach złodziej przyłapany na gorącym uczynku przez kasjerkę, próbując się wyrwać, by nie zostać zatrzymanym, ugryzł kobietę w rękę. Konieczna była nie tylko interwencja stróżów prawa, ale także wizyta w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.

W związku z podobnymi sytuacjami, razem z policją apelujemy o rozsądek i rozwagę. Bądźmy czujni podczas zakupów.

- Kobiety powinny zwracać uwagę na to, jak noszą torebki, żeby nie były otwarte i noszone na plecach. W przypadku mężczyzn okazją są portfele noszone w tylnej kieszeni spodni. Nie zostawiajmy portfeli, dokumentów, telefonów na ladzie sklepowej, bo złodzieje bacznie nas obserwują i tylko na to czekają - dodaje rzeczniczka.



Czy wiesz, że...
Za kradzież do kwoty 437,50 zł, które stanowi wykroczenie grozi mandat w wysokości 500 zł. Jeśli łupem złodzieja padnie bardziej wartościowa rzecz, wówczas mamy do czynienia z przestępstwem. Jest to zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.



 

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do