Reklama

Czarna seria efektem śliskiej nawierzchni

Do pierwszego z przykrych zdarzeń, jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, doszło kilkanaście minut przed godz. 8 w Wilkowie. Kierowane przez 30-latka renault megane wpadło w poślizg. Pojazd wypadł z drogi i dachował. Oprócz mężczyzny, w samochodzie francuskiej produkcji znajdowały się dwie kobiety: 64- i 76-latki, które zostały zabrane do szpitala.

- Po przybyciu pierwszych jednostek ochrony przeciwpożarowej, wszyscy uczestnicy zdarzenia znajdowali się poza pojazdami – poinformował kpt. Seweryn Trepka z KM PSP Kielce. - Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca, odłączeniu akumulatorów w samochodach osobowych i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy pasażerce jednego z aut poprzez założenie kołnierza ortopedycznego, zabezpieczenie przed utratą ciepła i wsparcie psychiczne – dodaje strażak.

Powstałe podczas wypadku wycieki zneutralizowano, a miejsce zdarzenia uprzątnięto z pozostałości powypadkowych. Niemal w tym samym czasie, w którym ratownicy udzielali pomocy poszkodowanym, 34-latka jadąca w kierunku Świętej Katarzyny volkswagenem golfem, próbowała ominąć inne auta. Wykonany przez nią manewr okazał się jednak na tyle niebezpieczny, że kobieta zjechała na lewą stronę drogi i zderzyła się czołowo z renault kangoo. Zarówno kierująca volkswagenem jak i jej dziecko oraz 54-letni kierowca renault kangoo i pasażerka auta, wymagali hospitalizacji. Ruch na trasie między Św. Katarzyną a Ciekotami, był utrudniony.

Kolejny wypadek do jakiego doszło o godz. 8.41 w miejscowości Mąchocice-Scholasteria, strażacy napotkali wracając z zakończonych działań. - Kierująca renault thalia na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i wpadła do rowu. Razem z kierującą podróżowała dwójka dzieci. Obecne na miejscu zdarzenia zastępy PSP zabezpieczyły miejsce zdarzenia oraz udzieliły wsparcia psychicznego podróżującym, których następnie przekazano zespołowi ratownictwa medycznego – uzupełnia kpt. Trepka.

W akcji ratunkowej uczestniczyła również załoga śmigłowca lotniczego pogotowia ratunkowego. - W każdym z trzech zdarzeń, przyczyną była śliska nawierzchnia  i związane z tym opady deszczu jakie wystąpiły nad ranem – zwraca uwagę strażak KM PSP Kielce.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do