Próbny Egzamin Ósmoklasisty bez powodzenia

31 marca - matematyka

1 kwietnia - język obcy

Materiały do pobrania były dostępne na stronie internetowej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi. Jak się okazuje nie wyszło najlepiej, nie do końca udało się go przeprowadzić technicznie, jak należy.


Pod względem technicznym nie wszystko zadziałało. Pierwszego dnia egzaminu, niewielu uczniów zdołało się zalogować i pobrać materiały ze strony, która się nie otwierała. Serwery były przeciążone. Podobnie, choć już trochę lepiej, było drugiego, dnia kiedy była matematyka i trzeciego, kiedy uczniowie zdawali język obcy. Były problemy z otwarciem plików dźwiękowych - mówi Agnieszka Pachocka, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 w Starachowicach dodając, że egzamin nie udał się, bo nie wszystko działało prawidłowo. - Uczniowie byli przygotowani do zdawania egzaminu, chcieli w tym uczestniczyć, przede wszystkim sprawdzić się oraz to, jak działa system, gdyby egzamin właściwy miał tak przebiegać. Ale nie wszystkim się to udało. Ilu uczniów wzięło udział w egzaminie będziemy wiedzieć w tym tygodniu. Bo prace są jeszcze drukowane i spływają na nauczycieli, którzy je sprawdzają - dodaje wicedyrektor SP nr 11 zapewniając, że brak udziału ucznia w egzaminie nie będzie miał żadnych konsekwencji a ewentualny wynik nie przełoży się na wyniki końcowe. - Nasi uczniowie jeszcze w szkole pisali już dwa egzaminy próbne, wyniki nie były nigdzie wpisywane. To jest tylko forma informacji zwrotnej dla uczniów i rodziców, nad czym uczeń powinien jeszcze popracować, co jeszcze powtórzyć.


Komfortowo w warunkach domowych czuli się uczniowie. Nie było tego stresu związanego z egzaminem, ale był inny stres.


Pierwszego dnia był problem z zalogowaniem i ściągnięciem arkuszy, dopiero po jakimś czasie się to udało - mówi Filip, tegoroczny ósmoklasista. - Z matematyką nie było większych problemów, nawet łatwy był ten egzamin, tak samo angielski dobrze mi poszedł. Większość uczniów mojej klasy brała udział w egzaminie. Wypełnione arkusze przesłaliśmy wychowawcy. Teraz czekamy na wyniki. Podszedłem do tego na spokoju i nie czułem tego stresu bo byłem w domu. Ale ten właściwy egzamin wolałbym zdawać w szkole, ale to chyba będzie niemożliwe.