Prasa do oleju, worki, piach, pojemniki na paliwo... czyli wydatki byłego prezesa ZEC

O efektach wizyty radnych miejskich w miejskiej spółce informował na sesji Dariusz Grunt. Razem z Jadwigą Piątek sprawdzali racjonalność wydatków byłego prezesa...

5 października radni miejscy Jadwiga Piątek i Dariusz Grunt odbyli wizytę w Zakładzie Energetyki Cieplnej - Komunikacja Miejska w Starachowicach.

- Celem naszej wizyty było sprawdzenie zasadności zakupu dokonanego przez Piotra Urbanka, było prezesa ZEC - Komunikacja Miejska. Były to m.in. cztery pojemniki typu mauzer na paliwo, 40 ton piachu, worki, które piachem napełniała "Starachowiczanka" - nie wiadomo za ile. Worki z piachem miały chronić kotłownie C2 przed powodziami (których ryzyko wystąpienia jest raz na 100 lat) a pierwotnie miały chronić przed atakiem rosyjskim.

Inny zakup to wyciskarka do oleju za 6 tys. zł (wraz z ziarnami: lnu złocistego, ostropestu oraz czarnuszki której zakup miał wpływać na zwiększenie odporności zdrowotnej załogi oraz niwelować symptomy post covidowych u osób, które przechodziły Covid-19 - przyp. red.).

- Aktualnie prasa do oleju jest w budynku MZK - jest znikome jej wykorzystanie, podobnie jak zainteresowanie zakupem, bo została wystawiona na sprzedaż - mówił radny Grunt, tłumacząc, że wizyta radnych w ZEC miała na celu zdementowanie krążących po mieście plotek. - Był też zakup mebli pod wymiar, ale z opinii pracowników są one użyteczne i poprawiły warunki pracy. Wątpliwości budzą zamówione naklejki do oklejenia autobusów, które nie są wykorzystane, bo bardziej sprawdziła się farba do malowania. Podobnie, jak część zbiorników, które trzeba będzie zutylizować - takie informacje uzyskano w ZEC.  

Generalnie radni stwierdzili, że były to nieracjonalne wydatki byłego prezesa, które obecne szefostwo spółki stara się racjonalnie wykorzystać.

Dlaczego nie zareagowała Rada Nadzorcza? - pytał radny D. Grunt.