
W Starachowicach trwa pozimowe łatanie dziur.
Wczoraj służby drogowe działały przy ul. Iglastej w Starachowicach, która od dawna aż prosi się o kapitalny remont. Póki co trzeba się zadowolić doraźnym uzupełnieniem asfaltu, co poprawi - do czasu jakość przejazdu i komfort kierowców.
Podobnych w całym mieście problemów jest bez liku, gdzie jeszcze dostrzegać podobne problemy? Gdzie chętnie widzielibyście służby drogowe z maszyną do asfaltu?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To zdjęcie najlepiej oddaje bezsens takiego łatania dróg. Wycięto dużą połać asfaltu na środku a po bokach popękany asfalt na całej długości, który lada moment wypadnie. Jeżeli coś robić to raz a solidnie...
Nie pozimowe, a przed wyborcze. Co 5 lat tak jest. W 2018 było podobnie, aż się kurzyło. Podobnie ze sprzątaniem ulic. Widocznie ktoś uznał, że tyle wystarcza. Mieszkańcy zajęci swoimi codziennymi obowiązkami i sprawami, nie pamiętają. Widzą tylko grube efekty typu inwestycje, a codzienny brud w tym znika mimo że jest. Aby do wyborów.
Święta prawda. Pan prezydent nie ma czasu na nic innego tylko konferencje prasowe i obiecywanie cudów na kiju na 10 lat do przodu. Jak brudne i zanidbane jest miast to widać gołym okiem...Dlaczego nie zrobi konferencji przed budynkiem byłego MOGiK na Żeromskiego gdzie miał być ośrodek dla ludzi chorych tylko opowiada bajki o samorządowym przedszkolu... Eko szkoła (jedno piętro) otwarta a otoczenie budynku to eko katastrofa a dzieci nie mają jak ćwiczyć na obiektach sportowych szkoły , bo tam jest totalna demolka. Ale ważne, że był tort, oklaski i kolejny przedwyborczy entuzjazm ...