Reklama

Położny Przemysław ze starachowickiego szpitala

22/10/2023 16:00

Położnego Przemysława Więckowskiego ze szpitala w Starachowicach zna każda kobieta, która rodziła na tutejszej "porodówce". 6 listopada wystąpi jako jeden z prelegentów konferencji "Położna strażniczką fizjologii" . To duże wyróżnienie, na które pan Przemysław w pełni zasługuje!

Ponad 10 lat w Starachowicach

W starachowickim szpitalu położny Przemysław pojawił się ponad 10 lat temu. Pierwszy wywiad z nim przeprowadzaliśmy w lipcu 2014 r.  Od tego czasu kobiety wprost pokochały wyjątkowego położnego, chwaląc jego niezwykle fachową i delikatną pomoc w przyjściu na świat małego człowieka.

Przemysław Więckowski pochodzi z Jędrzejowa, pracuje jako położny oddziałowy na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym starachowickiego szpitala. Jak nam opowiadał podczas pierwszego wywiadu, położnym został w zasadzie... przez przypadek.

- Chciałem zostać lekarzem, wybierałem się na medycynę. Gdy się jednak nie udało, pomyślałem o położnictwie. To miało być w zastępstwie za medycynę. Studiowałem w tym zakresie na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Ukończyłem również ratownictwo medyczne w Centrum Kształcenia Medycznego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Pierwszą pracę (na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym w starachowickim szpitalu) podjął w 2009 r., zaraz po skończeniu szkoły. - Postawiła na mnie ówczesna pani dyrektor Jolanta Kręcka, która stwierdziła, że chce mieć na oddziale mężczyznę-położnego - opowiadał ze śmiechem. 

Pacjentki go bardzo lubią

Podczas naszego spotkania rozmawialiśmy o tym, jak mężczyzna czuje się w typowo damskim zawodzie? Jak odnalazł się w pracy sam, wśród koleżanek położnych? Mówi, że czuje się bardzo dobrze. 

- Myślę, że się sprawdzam i spełniam w tym, co robię. Jednak o ocenę trzeba pytać same pacjentki. Jeśli chodzi o pracę z kobietami - położnymi, na początku był pewnego rodzaju szok. Koleżanki jednak stanęły na wysokości zadania i przyjęły mnie bardzo ciepło do swojego damskiego zespołu.

Jak reagują kobiety na obecność mężczyzny - położnego? - Nie spotkałem się nigdy z jakimś niemiłym przyjęciem czy wręcz odmową, bym odbierał poród. Pacjentki najczęściej myślą, że jestem po prostu lekarzem. Można powiedzieć, że są o wiele spokojniejsze z tą myślą. Później gdy okazuje się, że jestem jednak położnym, a nie lekarzem, jest czasem pewne zdziwienie. Jak to, facet położnym? Jednak po porodzie są zadowolone. Często spotykam się z wyrazami wdzięczności ze strony pacjentek w postaci miłego słowa - przyznaje.

Prelegent na konferencji

W czasie naszej ówczesnej rozmowy położny wspominał pierwszy odebrany poród. - W zasadzie nie pamiętam takiego pierwszego samodzielnie odebranego porodu, ponieważ w tym zawodzie jest tak, że człowiek na samym początku, po szkole, przypatruje się najpierw pracy innych, nabiera doświadczenia, a dopiero później możemy mówić o pełnym uczestnictwie w porodzie i o odebraniu go. Dlatego nie pamiętam tego dokładnie. Na pewno był i jest to wielki stres, który towarzyszy przy każdym porodzie. Każdy z nich jest inny, każdy może zakończyć się w inny sposób. Zawsze jest ten tzw. dreszczyk emocji. Dla mnie, jako położnego, każdy poród jest czymś szczególnym, wyjątkowym. Rodzi się człowiek, nowe życie! Do tej pory jest to dla mnie nieodgadnione i zadziwiające, a zarazem wspaniałe.

Pan Przemysław został ostatnio wyróżniony i doceniony. Będzie jednym z prelegentów konferencji "Położna strażniczką fizjologii". Wystąpi z tematem: "Położny w świecie kobiet". Położny Przemek jest inicjatorem rewitalizacji sali porodowej w starachowickim szpitalu. Jego zaangażowanie i determinacja przyczyniły się do stworzenia przyjaznego, nowoczesnego środowiska dla rodzących.

 

 

fot. szpital Starachowice

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gala - niezalogowany 2023-12-13 22:37:00

    Potwierdzam. Pan Przemysław jest wspaniałym człowiekiem. Mój syn przyszedł na Świat w 2013 roku. Jako wczensiak trafił do inkubatora. Ja na salę pooperacyjną. Pytałam czy tego dnia będę mogła zobaczyć synka. Przemiłe panie powiedziały, że takiej opcji nie ma i nie będzie. Po czym przyszedł Pan Przemek, ogarnął przy mnie wszystko, podał leki i kazał sie szykować, bo za 30 minut przyjdzie z wózkiem i jedziemy do małego. Jak powiedział, tak zrobił. Pamiętam to spotkanie z maluszkiem do dzisiaj. Dziękuję Panie Przemku. Pan i Pani Julita już dzisiaj zasłużyliście na niebo.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do