
Alejki do spacerowania, ścieżka rowerowa, mini skatespot, urządzenie do zabawy dla dzieci na wózkach inwalidzkich, nowe zasadzenia zieleni, a także pergole – to tylko kilka z istotnych elementów, jakie powstały dzięki zagospodarowaniu północnej linii brzegowej zbiornika Pasternik w Starachowicach. W środowy poranek, w trakcie konferencji prasowej z udziałem m.in. prezydenta miasta Marka Materka oraz radnych Rady Miejskiej, podsumowano dwa etapy wielomilionowej inwestycji.
- Jedna z wizytówek naszego miasta już cieszy oko, a liczba spacerujących rodzin, rowerzystów pokonujących tę trasę i dzieciaków odwiedzających tutejszy plac zabaw jest najlepszym potwierdzeniem że było warto – stwierdził podczas spotkania z przedstawicielami lokalnych mediów Marek Materek, prezydent Starachowic.
Pierwsza część zadania dotyczyła zagospodarowania terenu. Drugim etapem była budowa kładki nad rzeką Kamienna, która zakończyła się w czerwcu br. Kładka połączyła tzw. groblę z północną linią brzegową. Prace kosztowały ponad 10 milionów zł.
- Cała inwestycja służy mieszkańcom. Sami zaobserwowaliśmy jaki w tej części miasta jest ruch i jaką popularnością cieszy się to miejsce. Na pewno odbudowa kładki pozwala dotrzeć mieszkańcom w krótszym czasie - mówił Bartosz Wojtczak, przedstawiciel firmy z Woli Kopcowej, która była wykonawcą prac. – Technicznie najtrudniejsze było wykonanie kładki. Była bowiem wykonywana w okresie roztopów, kiedy poziom wody w rzece Kamienna był wysoki – dodał Wojtczak.
Zdaniem gospodarza miasta, największym kłopotem było uregulowanie kwestii gruntów znajdujących się w rejonie zalewu Pasternik. – Nawet jeden metr kwadratowy tego terenu nie należał do gminy Starachowice. Działka była we władaniu PKP. Musieliśmy uzyskać na to odpowiednie zgody by została zagospodarowana. Sam zbiornik, grobla to kwestia dawnego RZGW, Wód Państwowych. Wykonanie dokumentacji technicznej i pozwoleń zajęło dużo czasu. W drugim etapie prac zamieniliśmy przydworcową łąkę w reprezentacyjną promenadę. Powstała ścieżka rowerowa, a popularnością wśród najmłodszych cieszy się wielofunkcyjny plac zabaw – zaznaczył prezydent Materek.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Towarzystwo wzajemnej adoracji jest zadowolone . Ten plac zabaw to jakaś parodia i wcale nie ma tam zainteresowania, bo i nie ma czym... Tymczasem na Lubiance, która ponoć też jest wizytówką miasta chwast porasta ścieżki wokół zalewu. Jedna z barier stalowych jest już tak pochylona, ze może się obalić, nikt nie sprząta piachu i kamieni naniesionych przez opady deszczu... Podobno zarządza tam MOSIR ...
Dyżurny radny Kamiński tym razem bez psa. To dziwne...