
Mandaty karne na łączną kwotę sięgającą blisko 4 tys. złotych, a także kara wymierzona przez Sąd Rejonowy w Starachowicach, jaka zostanie zapewne na niego nałożona. Starachowiczanin wpakował się w nie lada kłopoty. A wszystko przez to, że nie miał zamiaru zatrzymać się do policyjnej kontroli. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.
Sceny niczym z amerykańskich filmów kina akcji rozegrały się w drugą sobotę lipca. Jak relacjonował mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, ok. godz. 22 stróże prawa pełnili służbę na naszych drogach. Prowadząc stacjonarną kontrolę, postanowili zatrzymać do niej kierowcę samochodu marki Skoda.
- W pewnym momencie, kiedy auto zbliżało się do policjantów, kierowca skody wykonał manewr zawracania, oddalając się. Policjanci ruszyli za nim w pościg – tłumaczył rzecznik Kusiak. Mężczyzna nie reagował zarówno na sygnały świetlne jak i dźwiękowe, dodatkowo lekceważąc polecenia mundurowych. Stwarzał bezpośrednie zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Samochód prowadzony przez 28-latka zatrzymał się dopiero w zachodniej części miasta. Jakby tego było mało, mężczyzna nadal starał się pozostać nieuchwytnym.
- Wysiadł z pojazdu i uciekał pieszo. Został zatrzymany w rejonie zalewu Pasternik. Mężczyzna został poddany badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy – zaznaczył oficer prasowy starachowickiej KPP. W międzyczasie okazało się, co mogło być powodem niezatrzymania się do kontroli. Uciekinier nie posiadał bowiem uprawnień do kierowania pojazdami. Te zostały mu cofnięte.
- Za popełnienie kilku wykroczeń, policjanci ukarali go mandatami na łączną kwotę 3 tys. 700 zł. Za niezatrzymanie się do kontroli, mieszkaniec Starachowic odpowiadać będzie z związku z popełnieniem przestępstwa opisanym w Kodeksie Karnym. Grozi mu za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – dodał rzecznik Kusiak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie