Pan Jezus w kontenerze, czyli dlaczego nie wyrzucamy poświęconych rzeczy

Rozerwany różaniec, stary zniszczony obraz ze Świętą Rodziną czy złamany drewniany krzyżyk. Co powinniśmy z nimi zrobić gdy chcemy się ich pozbyć? Dlaczego złym pomysłem jest pozostawienie ich na śmietniku? Rozmawiamy z księdzem Dariuszem Koniecznym, kanclerzem Kurii Diecezji Radomskiej.

- Wyobraźmy sobie taką sytuację: dostaliśmy mieszkanie po dziadkach, gdzie jest dużo dewocjonaliów, których nie chcemy zatrzymywać, bo są np. zniszczone. Co powinniśmy z nimi zrobić?

- Jeżeli stan obrazu czy figurki jest na tyle beznadziejny, że nie da się z nim czy nią coś zrobić, powinniśmy taką rzecz spalić. Tak robimy na przykład w przypadku starych zniszczonych szat liturgicznych. Jeśli natomiast ich stan jest na tyle dobry, by je nadal użytkować, możemy je odnowić i dajmy na to komuś podarować.

- Są inne metody utylizacji oprócz spalenia?

- Tak można na przykład zakopać je w ziemi. Może to być na przykład na placu przykościelnym, czy na cmentarzu. Czasem można przekazać zniszczone krzyże czy obrazy grabarzowi, który złoży je do ziemi, w wykopanym grobie.

- To samo tyczy się dajmy na to kredy poświęconej w święto Trzech Króli czy na przykład starej rozlatującej się palmy, poświęconej w Niedzielę Palmową?

- Tak. Jeśli kreda została poświęcona nie powinniśmy jej wyrzucać tak po prostu na śmietnik.  Kreda została poświęcona po to byśmy wykonali Palmę należy po prostu spalić. W kościele palimy palmy z Niedzieli Palmowej, a popiół powstały z ich spalenia służy nam do posypywania głów wiernych w Środę Popielcową.

- A święte obrazki czy książki? - Takie rzeczy również należy po prostu spalić.

- Czasem jednak ludzie wyrzucają np. obrazy z wizerunkami świętych na śmietnik. Dlaczego nie powinniśmy tego robić?

- Ze względu na szacunek. Rzeczy te zostały poświęcone zatem należny jest im szacunek, oddawanie czci. Ich poświęcenie oznacza oddanie ich wyłącznie do kultu czy bycia znakiem łaski Bożej. Przecież wizerunków swoich najbliższych, rodziny też nie wyrzucamy po prostu na śmietnik, właśnie ze względu na szacunek do nich.

- Człowiek który wyrzuca poświęcone rzeczy popełnia grzech?

- Nie traktowałabym tego w ten sposób i nie generalizował wszystkich przypadków. Nie możemy tego tak oceniać. O grzechu możemy mówić wówczas, gdy ktoś celowo z premedytacją z pełną świadomością niszczy święte wizerunki lub rzeczy będące znakiem kultu. Wówczas dopuszcza się profanacji. Jeśli natomiast ktoś sprzątając mieszkanie po dziadkach nieopatrznie wyrzuci coś takiego na śmietnik nie będzie to traktowane w kategorii grzechu.

Rozmawiała Małgorzata Śpiewak